The Beatles

Arla64

Taaak!

Bitle są zdrowi Wesoly

AnkaJnk

Recepta na wszystko! Wesoly

Gość

moja przygoda z Beatlesami zaczęła się jakiś rok temu, gdy siedziałam sobie na youtube i słuchałam wszystkiego co mi się nawinęło pod rękę. I włączyłam sobie parę piosenek Beatlesów, te które akurat wtedy znałam. I potem zaczęłam również słuchać tych, o których w ogóle nie słyszałam. I wpadłam. Jestem w nich absolutnie zakochana Wesoly

AnkaJnk

Ja miałam w sumie podobnie Jezyk

i też jakoś ok roku temu Wesoly

witaj u NAS Mruga

czuj się jak wśród swoich Wesoly

Niffinik

Ja bez interneta żyłabym w niewiedzy.

Gość

Arla64

WITAJ U NAS! Też Cie musze powitać kochana !

karolina

Arla64

A my Ciebie. internet ważna rzecz.

Ringou

27 Lis 2009 - ostatni post.
No fajnie.

Moja dość dziwnie.
Była 1 klasa gimnazjum.
Kocham angielski więc lubiłam czytać te wszystkie śmieszne czytanki Mruga

W książce była taka: DEATH OF JOHN LENNON.
Przeczytałam ją i... coś mnie dźgnęło...
Później w ćwiczeniach był tekst o Paulu... Nie słuchałam wtedy jeszcze rocka, więc byłam zdziwiona czytając na ilu instrumentach grał!
Później usłyszałam piosenkę... szczerze to chyba nie pamiętam jaką ; p Wiem że z Sierżanta Peppera. No i się zaczęło.
Później okazało się, że w owej książce od angielskiego miałam tekst Helpa, no i wtedy się zakochałam... Mruga

AnkaJnk

Szkoła potrafi nauczyć czegoś pożytecznego i przyjemnego jednak xD

Ringou

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Niffinik

O Beatlesach cokolwiek dowiedziałam się w internecie.

Możliwe, że zaczęło się od kreskówki "Aparatka". Jak byłam mała, oglądałam wiele "bajek", a tę lubiłam bardzo. Główna bohaterka Sharon Spitz słuchała Beatlesów, a ja nawet do końca nie wiedziałam, kim oni są.

Druga możliwość to prawa Michaela Jacksona do piosenek Beatlesów, jego kłótnia z Paulem na tle pieniężnym oczywiście. Było o tym głośno, cóż się dziwić, mają na swoim koncie przynajmniej dwa kawałki, które nagrali razem.

A może i to, i to? ...

desire

moja przygoda zaczęła się 5 lat temu, gdy miałam 13 lat. wtedy zaczęłam interesować się muzyką i tato pokazał mi The Beatles. strasznie mi się spodobało, ale nie od razu mi zaimponowali. nie wiem czemu. kiedyś, gdy chciałam sobie popłakać wyciągnęłam zakurzony album ze zdjęciami rodzinnymi. myślę, że bardzo tęskniłam za mamą. znalazłam również nagrania weselne i pierwszy taniec moi rodzice odtańcowali przy Yesterday. to od tej piosenki się zaczęło. <3

Lemmonka

a ja byłam zacofana w tym temacie:(bo mój tata wolał Stonesów...musiałam sama odszukać Beatli a to dlatego ,ze pokłóciłam sie z koleżanka...ale to długa historia.W końcu odkrycie ich zajeło mi 15 lat...za dużo