The Beatles

Nirris

A midsummer's dream Wesoly

w wersji staroangielskiej xD

Wcale nie zainspirowało mnie do przeczytania ICH przedstawienie Mruga

xD

Finduilas

"Dzieci Hurina" J.R.R. Tolkiena po raz setny xD. Jego najlepsza książka! Polecam wszystkim gooooorąco! Mruga

Niqus

ja miałam niestety takiego pecha, że zgubiłam tą książkę na obozie szermierczym Smutny

a fakt - czytało mi się ją bardzo przyjemnie
chociaż jest to fragment z opowieści z Silmarilionu, jest napisana o wiele lepiej... lżej Wesoly

Finduilas

Tak, muszę to przyznać- przebrnąc przez "Silmarilion" było dosyć trudno... choc opłacało się Mruga

. Za to "Dzieci Hurina" czyta się o wiele fajniej w "Dzieciach Hurina" niż w "Silmarilionie" Mruga

. W razie czego zawsze służę swoim zeszmaconym trochę egzemplarzem;] choć chyba musiałabym Ci go rzucić gdzieś tam w Polskę, o ile złapiesz;D?

Niqus

xDD
nieee, nie trzeba Kwadratowy

już czytałam
chodzi o to, że to jest dla mnie przykra strata, bo to był mój prezent imieninowy od taty >_>

Finduilas

"Biegnąca z wilkami" Clarissy Pinacoli Estes. Co prawda dopiero zaczynam, ale nie wiadomo kiedy skończę xD -biorąc pod uwagę, że czytam 15 książek równocześnie.
Czytałam ją jakieś 3 lata temu chyba, i pamiętam, że nic z niej nie rozumiałam, za to z zachwytu opadła mi szczęka. Słyszałam, że pieruńsko(że tak gwarą zabłysnę Very Happy

) poszerza horyzonty
książka sama w sobie ma dla mnie ogromną wartość emocjonalną i kojarzy mi się z ogromem zdarzeń. Mruga

Czytał ktoś już może?

Magda McCa

"Ptasiek" Williama Whartona. Jestem po prostu zakochana w tej książce. Już dawno dawno chciałam ją przeczytać, ale jakoś nie było okazji, zapomniałam, aż w końcu na wakacjach zobaczyłam ją w księgarni, i kupiłam. Leżałą tak ponad 3 tygodnie, aż znalazłam czas między jedną a drugą lekturą. No i...bez wątpienia teraz jest to jedna z moich ulubionych książek, jak nie ulubiona. Ukochana. Zaczęłam ją czytać, i nie mogłam się oderwać. Łaziłam z nią wszędzie, do szkoły, jadłam obiad i czytałam, a jak musiałąm kłaść się spać, to aż żal mi było, że nie mogę więcej przeczytać. Za to kiedy skończyłam, to autentycznie chciało mi się płakać, i jakaś taka dziwna pustka, co jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło po przeczytaniu ksiązki. Nie znam słów, żeby ją opisać. Genialna. Teraz z niecierpliwością czekam na drugą część Mruga

Luczija

Mrs. Harrison

Hmmmm...
"Wiele hałasu o nic", "Życie i śmierć Króla Jana", "Henryk V" Williama Shakespeara, "Chłopi" Władysława St. Reymonta oraz "Jądro Ciemności" Conrada.

Finduilas

O mamo, przebrnęłaś przez "Jądro Ciemności"? Jak ja tej książki nie lubię, brr.

Mrs. Harrison

Świetna książka! Byłam do niej uprzedzona nie wiedzieć czemu, a tutaj: bach! Pochłonęłam ją w jeden wieczór Mruga

Magda McCa

"Jądro Ciemności" było fajne, też mi się podobało, i wyjątkowo szybko się czytało. Takie...miłe Wesoly

manea

Andrzej Pilipiuk - Cykl "Kuzynki"
No i zakochałam się w Pilipiuku Wesoly

Finduilas

Ooo tak! Pilipuk rządzi, rządzi, rządzi!
Cykl "Kuzynki" jest świetny, czytałam conajmniej trzy razy.
A czytałaś coś o Jakubie Wędrowyczu? Ja chyba ostatnio pochłonełam "Wieszać każy może", i coż mogę powiedzieć? Kocham Pilipiuka!

Lennonka

Łohoho, od czasu kiedy się tu ostatnio wpisywałam przeczytałam już trochę książek... Może wymienię cztery najlepsze... Tokarczyk- Hinduizm, Beagle- Pieśń karczmarza, Cejrowski- Gringo wśród dzikich plemion, Gaarder- Świat Zofii.
Dla fanów Tolkiena, których zauważyłam czytając powyższe posty, polecam Pieśń Karczmarza. Aż żal było przerywać czytanie a później kończyć książkę.Tolkienowski klimat, ŚWIETNI bohaterowie, tajemniczość...
Co do Dzieci Hurina widziałam, że owa książka leży w księgarni koło mnie. Czyli polecacie zakup? Mruga