The Beatles

Cissy.

i ja również.

lennon-freak

Queen
Scorpions
Metallica
Offspring
polski stary rock
Nirvana
i rosyjska muzyka ludowa w stylu Katyushy.
poza tym masa pojedynczych utworów.

master ble

hmmm
oczywiście poza Beatlesami
Blur (w oczekiwaniu na nową płytę trochę sobie odpuściłam ze słuchaniem ich, ale i tak kocham całym sercem) oraz inne zespoły Damona Albarna (np. Gorillaz)
The Clash
The Cooper Temple Clause (poznałam dopiero niedawno, ale nie wyobrażam już sobie życia bez ich muzyki! mistrzowie. szkoda, że tak szybko się rozpadli..)
Pink Floyd (w zasadzie to tylko ciemna strona księżyca i animals, no ale jednak)
Massive Attack (i ogółem trip-hop)
The Verve (płyta Urban Hymns w szczególności)
Muse
Radiohead
The Smashing Pumpkins
Modest Mouse
i wiele innych, których pominęłam. wszystko jest [link widoczny dla zalogowanych]
a właśnie, ma ktoś jeszcze konto na last.fm? Mruga

Kaileena_Farah

O... tu się jeszcze nie wypowiedziałam!

Gdyby nie było Beatlesów... na pierwszym miejscu PINK FLOYD. Odkąd pamiętam to moja ulubiona kapela. Baaa... to zjawisko, a nie 'jakiś tam' zespół... Ubóstwiam ich, zwłaszcza Dave'a Gilmour'a i Nick'a Mason'a... no i nieżyjącego Syd'a Barrett'a... Moja ukochana płyta to 'The Wall', mam z nią zdecydowanie najwięcej wspomnień, pomogła mi przetrwać pewien trudny okres w życiu... Kolejne miejsca zajmuje Atomowa Krowa, czyli 'Atom Heart Mother' (nooo... zwłaszcza suita!), 'The Piper...' i 'Saucerful...' w wykonaniu z Pompei, które moim zdaniem jest kamieniem milowym, jeśli chodzi o wszystkie zarejestrowane na żywo 'odjazdy' muzyczne... Tak jak wyje Gilmour... nie wyje nikt! Twisted Evil

Później bywa różnie, ale trzecią pozycje od dawien dawna okupuje Led Zeppelin z Bogiem Plantem na czele. Uwielbiam głos Roberta. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że to mój ukochany, naj naj wokal ever. Jego jęki, wrzaski, szybkie zmiany tonacji... Nigdy nie zapomnę jak pierwszy raz usłyszałam 'Since I've Been Loving You'. Wpadłam. Absolutnie. Do dziś uważam, że to jedna z najlepszych piosenek w historii, a już na pewno czołówka najgenialniejszych utworów Zeppeli.

A dalej... hmmm. Moja miłość Red Hot Chili Peppers. Ich gitarzystę, Johna Frusciante, po dziś dzień uważam za Boga i Mistrza wiosła. Ma w sobie magię, jest cholernie utalentowany, a do tego nieziemsko przystojny (zwłaszcza na żywo... a wierzcie mi - widziałam i wiem x)). Ze względu na Fru właśnie moja fascynacja RHCP nie maleje. Lubię ich słuchać w wolnych chwilach, zwłaszcza genialnego 'Blood Sugar Sex Magik' oraz 'Californication'. Naprawdę dobra kapela. Teraz rzadko kto reprezentuje taki poziom.

Hmmm... Już mi się nie chcę zbytnio rozpisywać, więc podsumowując zrobię listę... od tych naj, do tych mniej naj:

1. The Beatles
1/2. Pink Floyd
3. Led Zeppelin
4. Red Hot Chili Peppers
5. Porcupine Tree
6. King Crimson
7. Van Der Graaf Generator
8. Jimi Hendrix
9. Guns N' Roses
10. Alice In Chains
11. Godsmack
12. Genesis (zwłaszcza to wczesne, z Gabrielem)
13. Bob Dylan
14. David Sylvian
15. Łona xD
16. Jethro Tull
17. California Guitar Trio
18. Rolling Stones
19. The White Stripes (chociaż niekoniecznie...)
20. Eurythmics (chyba jedyne lata 80-te do których mam pewną słabość... na imprezy idealne)
21. Blackfield (pierwsze, bez kombinowania, Wilson - kocham Cię)
22. AC//DC (nie powiem... lubię)
23. The Mars Volta

... eee... i wiele, wiele innych. Progresja, psychodela, roooock i nieco alternatywy bądź kiczu w dobrym wydaniu - to moje typy. Nie zawsze trzymałam się 'dobrej' kolejności, ale co tam... Jeżeli chodzi o solowe dokonania poszczególnych artystów (oprócz Dylana, Hendrix'a i Sylviana, których dałam wcześniej ze względu na nieco inny rodzaj kariery solowej... ee, sama tego nie rozumiem, ale trudno)...:

1. John Frusciante
1/2. Syd Barrett
3. David Gilmour
4. Roger Waters
5. Robert Plant (zwłaszcza za nagrane z Page'm 'No Quarter'... GENIUSZ)
6. Robert Fripp
7. Slash (jego projekty poza Gunsami są ciekawe, przynajmniej dla mnie...)
8. Peter Gabriel
9. Peter Hammill
10. Steven Wilson (Bóg współczesnej sceny progresywnej, 6-ego widziałam go na żywo, stał tuż przede mną, czuję się jak jakaś święta xD)
11. Ian Anderson
12. John Lennon (chyba oczywiste)
13. Paul McCartney (j.w)
14. Ringo Starr (j.w)
15. George Harrisson (j.w)
16. Flea (zdarzało mu się)
17. Nick Mason
18. Richard Wright
19. Duff McKagan
20. Adrien Belew

Dooobra. Koniec... ja mogłabym tak dłuuuugo jeszcze Wink

. Muzyka to moja największa pasja. Słucham jej praktycznie cały czas z przerwami na spanie, a nawet jak śpię... muzyka jest obecna w moich snach. To takie banalne, wiem... ale miłość nie wybiera. Sama gram na gitarze, flecie, śpiewam iiii... zabieram się za perkusję, która od dawien dawna jest moim absolutnie wymarzonym instrumentem

.

Dzięki, jeśli komuś chciało się przeczytać xD. Jest tego całkiem sporo (a i tak zamieściłam jedynie z połowę...). Od dziecka 'faszerowano' mnie narkotycznymi, muzycznymi odjazdami w stylu wczesnych Floydów czy King Crimson, więc nie dziwne, że takie coś ze mnie wyrosło.

Pozdrawiam!

Lennonka

O jak miło. Red Hot Chili Peppers to też moja miłość Mruga

Alice in chains również

Widać, że znasz się na muzyce.
Ja nie będę pisać o odjazdach na scenie, zmianiach tonacji, warsztatach muzycznych i tego typu rzeczach, bo się po prostu na tym nie znam za bardzo Laughing

Mimo wszystko muzyka której słuchasz, to zdecydowanie muzyka... na poziomie. Mruga

Z pamięci jestem w stanie napisać może z 6 gam... Rolling Eyes

Ps. Tylko gdzie Tom Petty? Mruga

Szlachcianka

Masz perkusję? Ja zbieram i już nie mogę bez niej żyć, chociaż jej nie mam Wesoly

Zasypiam z myślą "perkusja" i budze się, myśląc o niej. Czy to jest choroba? :>

Moje zespoły kochane:

1. The Beatles, oczywiście.
2. The Traveling Wilburys
3. Queen
4. The Wings
5. The Doors
6. Nirvana
7. Plastic Ono Band
8. The Who
9. The Rolling Stones
10. The Clash

TOP 10 solowych :>

1. Paul McCartney
2. John Lennon
3. George Harrison
4. Bob Dylan
5. Bob Marley
6. Ringo Starr
7. Chuck Berry
8. Arletha Franklin
9. Cilla Black
10. Buddy Holy

:>

i w ogóle jeszcze słucham Kasi Nosowskiej, Hey, Dżem, Pearl Jam, Red Hot Chili Peppers, U2, Black Sabbath, AC/DC, Acid Drinkers i w ogóle szatańskiej muzyki Laughing

moje konto na last.efemie to beatlefanka, ale niedawno zaczęłam używać, miałam długą przerwę Wesoly

lennon-freak

o Szlachcianko! Słuchamy prawie tego samego! Wesoly

Kaileena_Farah

A gdzie Tom Petty? Zagubił mi się po drodze Twisted Evil

Znam, znam. Ale wielu nie wymieniłam... no, na przykład... gdzie jest Jim M. ze swoją cudowną melodeklamacją?! Smutny

I te jego wiersze, ach Rolling Eyes

Dobra... nie rozpływam się już Very Happy

A perkusja... może pod koniec tego roku będzie

Szlachcianka

Tom Petty mi się zgubił Laughing

i the kinks, i the who, i the monkees Laughing

Mrs. Harrison

Kiedyś zrobię taki spis, jak znajdę więcej czasu Wesoly

Lennonka

Ja też zrobię, ale najpierw muszę go trochę wzbogacić, bo aż się o to prosi...

lennon-freak

oj, mój też...
muszę "przerobić" kilka świetnych kapel. Wesoly

master ble

mi się spis sam robi -> last.fm

Cissy.

heh mi też Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Szlachcianka

[link widoczny dla zalogowanych] Laughing