The Beatles

Safira

Wydzielone z tematu Traveling Wilburys

Magda McCa

Czemu oni byli bardziej zainteresowani? Laughing

Chce posłuchać! Mruga

Gość

To było tak że na ciekawej lekcji religji postanowiłam zapisać kilka(naście) kartek słowami "Paul McCartney" pisanymi w 10 różnych kolorach... na zmiane Laughing

zapisałam już całą kartką A4 gdy koledzy z przodu się odwrócili
Kolega1: Co ty piszesz na tej kartce?
Ja: nic (zakrywam kartkę)
koleżanka: To imię takiego starego dziadka co się rozpada...
ja; zaraz ty się rozpadniesz...
kolega2: i po co ty to piszesz...? Ty... (arbuz na ich twarzach...) ZAKOCHAŁAŚ SIĘ!
Kolega1: Baśka się zakochała!!!
Kolega3: W kim?!
Kolega2: W jakimś (odwraca szybko głowę w stronę kartki) Paulu MC
Kolega3: Paulu Emsi?
Kolega1: <wybucha śmiechem>
Kolega2: <oburzony> NO! Tu jest tak napisane...
Kolega3: Paul'u McCartney'u? <jedyny porządny człowiek Jezyk

>
Kolega2: <Wlepia wzrok w kartkę> Noooo moooże... Kto to?
Kolega3: <przymulastym tonem> To członek zespołu The Beatles...<lubie go Wesoly

> Kiedyś był przytojny <jeszcze bardziej go lubie Wesoly

>
ja: <rozmarzonym tonem> noooo.... <darowałam nawet to "kiedyś">
Kolega3: Ale do Brzydla mu daleko... <nawet nie pytajcie... xD>
Kolega1: przystojny...?
Ja: <wyciągam komórkę, pokazuję tapetę z Paulem w okularkach ala Buddy Holly>
Kolega 1 i 2: <patrzą skonsternowani po czym wybuchają śmiechem>
Kolega1: Że to jest niby przystojne?! Ja nie mogę! Wygląda jak mój stary...
Ja: <wkurzona, zabieram komórkę wchodze w grafike, podaje im galerie pełną zdjęć Paul'a> On jest przystojny!!
Kolega 1 do 2: Uważaj... podaje nam jego rozbieraną sesję...
ja: <zatrzymuję rękę, postanawiam wykasować niektore zdjęcia w samych slipkach xD>
Kolega2: Oj dobra, myślisz że gołego faceta w życiu nie widzieliśmy?
Ja; <ostatecznie podaję komórke... to błąd>
Kolega 1 i 2: <Oglądają co sekunda wybuchając śmiechem> I co... i to to ci się podoba?! To już ja jestem lepszy! <przejeżdża ręką po włosach> <wcale nie jest...> Ja nie wierze ale twarz!
Kolega1: Ej! Tu wygląda jak koza!
Kolega2: raczej jak pokemon...
Kolega3: <podchodzi do ławki> Pokażcie! Oj, bo on tu już jest stary...
ja; On tu jest jeszcze młody...
koleżanka: <wpada ze śmiechu pod ławkę>
Kolega1: <natrafia na zdjęcie gdzie Paul ma do połowy zsunięte body plażowe xD> Oooooooooo....
Kolega2: Oooooo.... nieładnie... Pzrytulasz to przed snem tak? <zaczyna przytulać komórkę>
Kolega1: <natrafia na zdjęcie Paul'a w samych slipkach, którego nie zdążyłam wykasować...> poooooornoool!!!! <arbuz na twarzy>
Kolega2: wiedziałem!
Kolega4: <podchodzi do ławki> co oglądacie?
Kolega1: Telefon Baśki... <pokazuje zdjęcie>
Kolega 2 do 4: Co ci stoi? xD
Kolega4: <otwiera rękę, gdzie ma przybory szkolne> olówek, ołówek, długopis... <podnosi głowę> Łeee.... Myślałem że jak Baśka to ma pornole z Heather...
ja: sam jesteś Heather....
Kolega5: <Krzyczy z końca> Ja też chcę zobaczyć!!! xD
ja: <podaję>
Kolega1: <idzie i zabiera komórke, zaczyna z Kolegą2 coś oglądać...>
ja: Ej to są moje smsy!
Kolega2: Zobaczymy co do ciebie pisze...
Ja; NIe wasza sprawa co Paul do mnie pisze xD
Katecheta: Prosze oddać mi tą komórkę!
Ja; <Zabieram i chowam komórkę do kieszeni>
Kolega1: Masz szczęście, bo jak by Katecheta zobaczył gołego Emsi na twojej tapecie to byś nie poszła do bierzmowania...
Ja: <pomagałam właśnie wstać spod ławki koleżance która dostawała spazmów śmiechu, niestety wylądowałam pod ławką razem z nią xD>

Mam dziwną klasę....

Safira

To ja, ale mnie wylogowało... znowu Jezyk

Magda McCa

Fajni koledzy Laughing

No, i mówiłam, że chce posłuchać Laughing

Katecheta mógł się przyłączyć do oglądania sesji Laughing

Agnisia

spoko koledzy - u nas w klasie tylko zabierają zeszyty od matematyki(take obklejone zdjęciami) i usiłują po nich mazać długopisem, wykrzykując że John byłl homoseksualistą Shocked

dlatego tez twoi koledzy są całkiem tolerancyjni i śmiechowi, a katecheta faktycznie - mógłby się przyłączyć Laughing

ale offtop

MaccaGirl

Chciałabym zauawżyć, że to o Johnie mówi jeden chory psychicznie "kolega" Laughing

Dlatego jeszcze żyje Twisted Evil

Ale inni też są irytujący Wesoly

Pamiętam jak kiedyś jeden z nich dorwał mój odtwarzacz i zobaczył, że tam są tylko zdjęcia bitli. Przez tydzień biegał za nami i krzyczał "RRRiiiingo!" Laughing

No i odkąd przyniosłam "When I'm 64" na angielski ciągle podśpiewuje mi fragmenty Laughing