The Beatles

Magda McCa · Wysłany: Wto 17:58, 13 Mar 2007 Temat postu:

Myślałam że tylko George z kubkiem... Shocked

Gandalf · Wysłany: Wto 18:18, 13 Mar 2007 Temat postu:

MATKO BOSKA, PAUL! Odziej się i odłóż kubek Cool

Mrs. Harrison · Wysłany: Wto 18:50, 13 Mar 2007 Temat postu:

Paul, Ty dupku. Natychmiast dostajesz pisemny zakaz trzymania jakichkolwiek kubków, filiżanek i innych szklanek [George też już taki ma] Mruga

P.S. Czy tylko mi wzrok ucieka w pewne miejsca? Laughing

manea · Wysłany: Wto 19:39, 13 Mar 2007 Temat postu:

Harris nie tylko tobie Rolling eyes

To może trochę słodziutkiego Paula:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Gandalf · Wysłany: Wto 19:53, 13 Mar 2007 Temat postu:

Paul, dzięki. Naprawdę dzięki Laughing

Miło z twojej strony Cool

Lucy Porrison · Wysłany: Wto 21:36, 13 Mar 2007 Temat postu:

MaccaGirl · Wysłany: Śro 12:46, 14 Mar 2007 Temat postu:

Super zdjęcia! Wesoly

Może jestem masochistką, ale ja chcę jeszcze!!! Laughing

Mrs. Harrison · Wysłany: Śro 16:46, 14 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Łoooo łiiiii, Paul fajnie stoi Laughing

manea · Wysłany: Śro 16:56, 14 Mar 2007 Temat postu:

A tak sobie wrzucę Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pif paf!

[link widoczny dla zalogowanych]

Kąpukąpu Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Lucy Porrison · Wysłany: Śro 18:25, 14 Mar 2007 Temat postu:

Te trzy ostatnie, to czytałam kiedyś, że to ten.. ee... Billy Shears? Ten taki chopek, co miał udawać Paula.

A te trzy pierwsze... MRRR.. ;**********************
{ pierwsze - fano APASZKA;D ;*}

Gandalf · Wysłany: Śro 18:56, 14 Mar 2007 Temat postu:

Paula miał udawać William Campbell Mruga

A zdjęcia... No cóż Laughing

manea · Wysłany: Śro 19:18, 14 Mar 2007 Temat postu:

Dla mnie to kompletna bzdura, te wszystkie plotki, ze Paul nie żyje. Jakby inny człowiek mógłby być nim przez tyle czasu, przez całe swoje zycie? Prawdopodobieństwo znalezienia człowieka, który nie tylko tak samo wygląda, ale także samo śpiewa i zachowuje się jak inny człowiek jest naprawdę znikome (mój matematyk by powiedział jaki procent Wesoly

). Co więcej, nie są oni nawet spokrewnieni. I miałby się znaleźć taki człowiek akurat wtedy, gdy był potrzebny? Żeby mieć taki sam akcent, styl, postawę, sposób mówienia, chodzenia, trzeba lat treningu!
Czego to ludzie nie wymyślą...

MaccaGirl · Wysłany: Czw 12:46, 15 Mar 2007 Temat postu:

Manea, podpisuję się pod postem Wesoly

ale zaraz mi ktoś powie, że na to jest inny temat Mruga

więc:
Pierwsze zdjęcie jest słodziuuuutkie
Trzecie mnie zastrzeliło Mruga

Te w kompieli....brak słów. Wesoly

Magda McCa · Wysłany: Czw 16:17, 15 Mar 2007 Temat postu:

Lucy Porrison · Wysłany: Czw 21:01, 15 Mar 2007 Temat postu:

Manea, ja nie mówię, że on jest CIĄGLE

Ale jestem za teorią, że przez jakiś czas Paul miał 'zmiennika'. Niektóre dowody są niezbite. Przecież to możliwe, znając ICH