The Beatles

Szlachcianka

Guns N' Roses – amerykańska grupa muzyczna powstała w 1985 grająca hard rocka. Powstała z połączenia dwóch zespołów - L.A. Guns (Slash,Steven Adler) i Hollywood Rose (Axl Rose,Izzy Stradlin), które połączył znającym oba te składy basista Duff McKagan. Znana ze swego charakterystycznego brzmienia, w którym dominowały melodyjne duety gitar elektrycznych Slasha i Izzy Stradlina oraz skrzeczący, bardzo rockowy śpiew Axla Rose. Ma też na swoim koncie szereg ballad rockowych.

no geniusze po prostu no

Slash

Lennonka

Skrzeczący głos owszem nietypowy. Ballada November rain i Don't cry powalają mnie na kolana, ale reszta nie. Jak dla mnie wszystkie ich piosenki są zbyt podobne do siebie i słuchanie ich na dłuższą metę jest trochę nudne. Ale mi naprawde ciężko dogodzić pod względem muzyki. Mruga

lennon-freak

Mam dokładnie tak samo, jak Lenny.
I denerwuje mnie twierdzenie, że Knocking On Heaven's Door to ich utwór ( Bo Bobu był pierwszy, no nie??) !
A tak poza tym, to zawsze chciało mi się z nich trochę śmiać. Bo mają takie śmieszne te głosy.

Lennonka

Dokładnie, Knocking on heaven's door to piosenka Boba, którą przerabia chyba trzy czwarte znanych wykonawców i zespołów. Myślę, że to jeden z największych utworów w historii.
A propo Guns n' roses to ich głosy rzeczywiście są dość zabawne i nietypowe. Wesoly

Magda McCa

To ja muszę ich bronić? Laughing

Uwielbiam Gunsesów, no po prostu. Głos Axla jest boski, skrzeczący i niepowtarzalny. Znałam na początku ich jedną piosenkę, ale później, jak zaczęłam dłużej słuchać, spodobało mi się, i to bardzo. Niektóre piosenki są strasznie ciężkie, i nie da się ich słuchać, ale większość, a przesłuchałam całą dyskografię, są naprawdę - moim zdaniem - świetne Wesoly

Kaileena_Farah

Slash to czysty sex.
Bardziej treściwa wypowiedź? Oj, ja ich uwielbiam, o.

Szlachcianka

no pewnie, slash to stuprocentowy, czysty seks no

gunsi są niepowtarzalni, kazda ich piosenka powala. mistrze i geniusze

Gość

A mój zespół będzie grał Knockin'... jako cover może Very Happy

. I ja w tym wypadku jestem Slashem. A Guns'n'Roses lubię, chociaż mam tylko jakieś 5 piosenek.

Gość

Ja znam chyba całą dyskografię xD

Wbrew pozorom maniaczką nie jestem, ale lubię baaardzo Wesoly

'Sweet Child O'Mine' i koniec 'November Rain' należą u mnie do czołówki Mr. Green

master ble

nie, gunsom nie Laughing

mam dziwny wstręt do nich. i nie potrafię słuchać Axla. szanuję umiejętności techniczne Slasha - są ogromne, ale jakoś nie widzę w ich muzyce tego czegoś, nad czym mogłabym się pozachwycać. gunsi mnie nudzą Mruga

Cissy.

Bronię!
Od Gunsów zakochałam się w rocku, kiedyś byłam ich ogromną fanką, kocham wszystkie piosenki, które usłyszałam, i jestem w trakcie kompletowania dyskografii.
Uwielbiam Don't Cry, I Used To Love Her, Paradise City i ogólnie wszystko.
Ach, wciąż mam sentyment do pierwszego ukochanego zespołu.

nicotine

Kocham gunsów. To chyba moja pierwsza prawdziwa miłość to jakiegokolwiek zespołu. Axla głos powala na kolana, Slash to prawdziwy muzyczny geniusz, a Stradlin i Duff to też wokale niczego sobie. Szkoda, że zespół się rozpadł przez głupotę (albo chciwość) Axla i teraz w zespole pozostał tylko on próbujący nadgonić na panującymi muzycznymi trendami. Dzisiejsi Gusi nie mają nielamże niczego wspólnego z tymi sprzed 20 lat. Jestem ciekawa ile jeszcze razy zmieni się skład zespołu... Nie wiem jak wam, ale mi się scyzoryk w kieszeni otwiera jak widzę legendy muzyki (można ich tak nazwać, nie?) staczające się do takiego poziomu. Dobrze, że Beatlesi się rozpadli w dobrym okresie twórczości bo kto wie co by teraz z nich było? Może nadal by gościli na szczytach list przebojów jako 50 letni nieśmiertelny zespół, albo próbując nadgonić za modą by tworzyli muzykę na...no cóż średnim poziomie. Nigdy nic nie wiadomo. Teraz są legendą i niech tak pozostanie.

AnkaJnk

Hmm Guns N' Roses uwielbiam oczywiscie Don't Cry Mruga

ale jakos szczegolnie ich nie slucham, choc przyznaje ze niewiarygodny glos wokalisty robi na mnie wrazenie Mruga

Ogolnie podziwiam takie 'wielkie' zespoly i sadze ze juz nigdy w przyszlosci nie pojawia sie tak wspaniale grupy

nicotine

A ja wręcz mam nadzieję, że nikt równie wspaniały się nie pojawi. Niech legendy muzyki nimi zostaną, a inne zespoły niech się chowają w ciemny kąt! Moje okrucieństwo nie zna granic...

AnkaJnk

W sumie masz racje Wesoly

ja jestem bardzo konserwatywna i trudno przyjmuje nowosci takze nawet jesli pojawilby sie ktos rownie swietny to pewnie nie potrafilabym go docenic. Wiec niech pozostanie tak jak jest Mruga

Takich legend muzyki nie da sie nie szanowac Wesoly