Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agnisia Run for your life
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 193 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: neverland
|
Wysłany: Sob 14:51, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Michelle napisał: | moja mama wyznała że kiedyś sobie kupiła takie coś co się nazywało pocztówką i miało w sobie piosenkę i jej tekst. Ona kupiła sobie pocztówkę z 'Girl'. |
moja mama też sobie kupiła z "Girl" i "Z rock and roll music". Nie wiem dlaczego nie chce mi ujawnić dalszych losów tych pocztówek...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lennon The Word
Dołączył: 18 Lip 2006 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 12:19, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pragnę życzyć wszystkim użytkownikom forum, którzy jutro rozpoczynają ferie: udanego, radosnego, zdrowego i przede wszystkim bezpiecznego wypoczynku. Tym, którym marzy się śnieg i białe szaleństwo życzę obfitych opadów białego puchu. To pisałem ja Lennon.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:23, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję, nawzajem (chociaż Ty chyba nie masz ferii?) 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lennon The Word
Dołączył: 18 Lip 2006 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 17:19, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Mam przerwę międzysemestralną od 29.01 do 19.02 ale wtedy jest sesja egzaminacyjna 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:56, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To miłego odpoczynku - i przede wszystkim udanej sesji! ;*
Będzie dobrze 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnisia Run for your life
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 193 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: neverland
|
Wysłany: Nie 21:37, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dołączam się - udanej sesji
A ja ferie mam za dwa tygodnie dopiero... 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
MaccaGirl The Word
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 461 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z miłości do Paula ;)
|
Wysłany: Pon 10:07, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Też życzę udanej sesji I tez dziwnym trafem mam dwa tygodnie do ferii 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 15:13, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To wszystkim życzę udanych ferii, wypoczynku, od szkoły przede wszystkim, i dobrej zabawy 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:45, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
I jak przeżyliście huragan?
Wczoraj było naprawdę okropnie. Światło migało, wszystko się trzęsło, drzewa latały po ulicach... Do teraz na mojej ulicy nie ma prądu, bo pozrywało linie energetyczne (w domach prąd jest, latarnie nie świecą i chyba nie zaświecą tak prędko). Jakiś czas temu przebudowano taką rzeczkę, która płynie niedaleko mojego domu - i Bogu dzięki, bo znowu by piwnice pozalewała
Wczoraj naprawdę się bałam, nienawidzę wszelkich huraganów, powodzi, deszczu, wiatrów etc. Magda i Safira mogły na własnej skórze odczuć, jak bardzo się boję
Brrr. Mam nadzieję, że to paskudztwo odeszło na dobre i nie wróci.
Mój pierwszy huragan w życiu - miejmy nadzieję, że ostatni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pią 19:58, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Mój też pierwszy. Boże, co za...
Padało, burza, wiatr...dziś nie lepiej. Telewizor ledwo działa, ze światłem dzieją się dziwne rzeczy, drzewa poprzewracane, i pozrywane dachy starych domów. Okrpone. Ale dziś wcale nie jest lepiej. Oby się szybko kończyło...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:03, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle na ścieżce, która prowadzi do przystanku autobusowego, do centrum, do pętli tramwajowej i którą zazwyczaj chodzę kilka razy dziennie i przy której stoją stare, niezbyt ciekawie wyglądające drzewa, leżało mnóstwo pourywanych gałęzi drzew Powinni te drzewa usunąć, naprawdę, jak mocniej wieje to aż strach tamtędy przechodzić. Jakiś czas temu właśnie przy mocniejszej wichurze przechodziła tam kobieta z dzieckiem w wózku. Konar od jednego z drzew urwał się i spadł prosto na wózek, zabijając niemowlę...
Wiedziałam, że przy huraganie połowa drzew opadnie na ziemię - i miałam rację.
Grrr, niech przestanie w końcu wiać! Znów zacznę się bać 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnisia Run for your life
Dołączył: 10 Sty 2007 Posty: 193 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: neverland
|
Wysłany: Pią 21:58, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
My z racji dzisiejszego mega-trudnego próbnego testu kompetencji mieliśmy nadzieję na choćby awarię prądu, w ostateczności zerwanie dachu ze szkoły, żeby tylko egzamin nie mógł się odbyć
A tak na serio to faktycznie nieciekawie to wygląda - drzewa zwalają się na bloki, przechodniów i samochody, ale w Warszawie, na szczęście, już dzisiaj tylko gdześ w górze świstało, czasami mocniejszy podmuch się trafi, ale można powiedzieć że huragan mamy za sobą 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
MaccaGirl The Word
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 461 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z miłości do Paula ;)
|
Wysłany: Pią 22:16, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Oj tak....Nadzieje były....Ale niestety nasza kochana szkółka nie została zrujnowana przez wiatr i test trzeba było napisać
Ale jak tu pisać, kiedy w głowie śpiewają Beatlesi?? Nieważne. Huragan na szczęście ustał miejmy nadzieję, że szybko nie powróci. W mojej okolicy nic się nie stało, ale jak jechałam do szkoły to widziałam poprzewracane światła. No i gałęzie....Wszechobecne gałęzie....Zawsze w takich chwilach przypominają mi się filmy jak "Pojutrze". Czy ja muszę wiecznie panikować?? 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mrs. Harrison The Old Group
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 7280 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/2 Skąd: Wilbury Manor Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:17, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
MaccaGirl: nie martw się, ja też okropna panikara jestem
Zawsze mam przed oczami mnóstwo katastroficznych wizji, zaczyna mnie to męczyc
Huragan chyba sobie idzie.. Bogu dzięki. Współczuję ludziom, którzy stracili bliskich, domy, dorobek...
P.S. Mam nadzieję, że z działki nad morzem nie zwiało mi domku A szczerze mówiąc, po prędkości wiatru i usytuowaniu tego domku, to całkiem prawdopodobne 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Magda McCa The Old Group
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 6701 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 14:15, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
I ja - kolejna panikara Ze wszystkiego robię problemy i przejmuje się najmniejszymi duperelami No, ale ten wiatr to nie byle co...całe szczęście, już chyba koniec...mam nadzieję. Ale skutki i tak są (moja babcia już 3 dzień nie ma prądu).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|