The Beatles

Apple

O kurde! Ale pomieszałam!!!! Ajć! Ale tego zdjęcia gdzie patrze na ringo nie dawałam.....

Lennonka

Się rozumiemy. Laughing

Mrs. Harrison

A ja znów się nie uczę. Wszystko przez to, że jestem niepełnosprawna psychicznie, o czym można było się przekonać wczoraj na konferencji.

Gandalf

Ja też się nie uczę! Laughing

To dlatego, że wymyśliłam pomysł i teraz się podniecam, jednocześnie robiąc risercz na Wikipedii Laughing

Kusi mnie, żeby zacząć opowiadanie, ale obiecałam sobie, że najpierw wszystko dokładnie przemyślę Mruga

Mrs. Harrison

Ja się nie uczę, bo [cenzura, bo za dużo gadam o TeePee, postanowiłam to kontrolować, tadaaaam!]

Coś mi nie idzie.

To może jeszcze raz ja:

Cissy.

Hrs, Twój avatar.

Ja się dlatego nie uczę. Laughing

master ble

ja się nie uczę, bo tyle opuściłam przez ten szpital, że już nie mogę się połapać Wesoly

uroczo

właściwie to ja się nigdy nie uczę. hmmm.
to chyba przez brak musku.

Cissy.

właśnie rozjaśniłam włosy. :>
pierdoły, po co one w ogóle ciemniały?

Marta Harrison

Lennonka

A ja zaraz będę się toczyć na dodatkowy niemiecki, a muszę jeszcze odrobić pracę domową. Ale dzisiaj szkoła nie jest w Stanie popsuć mi humoru. Mr. Green

Mrs. Harrison

Denerwuje mnie to, że ludzie uważają, że moja Heartbreakersomania wypchnęła Beatlemanię. Jak jeszcze raz usłyszę pytanie, czemu już nie lubię Beatlesów, zacznę wrzeszczeć, obojętnie gdzie się wtedy będę znajdować.
Już nie mam siły tego tłumaczyć...
A może to po prostu tylko dla mnie jest oczywiste? Może wy też odnosicie wrażenie, że ja nie lubię Czwórki, że lubię tylko TP&TH?

lennon-freak

Ja nie odnoszę takiego wrażenia, bo mam tak samo z Seanem. Ludzie pytają mnie "A Johna już nie lubisz??" Brak sił. Dlatego doskonale Cię rozumiem.

Mrs. Harrison

Pozbawiono mnie 'Dziadów' Crying or Very sad

Robiłam elegancko zadanie domowe na polski, uczyłam się, wertowałam, a tu nagle - buh! Wzięto mi książkę Crying or Very sad

Były 'Dziady', nie ma 'Dziadów', a ja jestem udupiona, nie zdążę do jutra wypożyczyć, nie zrobię zadania domowego, spyta mnie na polskim i dostanę laczka jak stąd do Kapsztadu, jeszcze pewnie mnie polonistka opierdoli, że nie mam książki, a nie uwierzy w to, że jeszcze wczoraj wieczorem ją miałam. Chlip. Tak właśnie kończy się moja kariera na lekcjach języka polskiego. Crying or Very sad

lennon-freak

Nie poddawaj się! Gdzieś musi być!
Mi też zawsze wszystko ginie, potem jeżdżę po podłodze, próbując to wymacać i czasami się uda. Mr. Green

Pomyśl, jakie jest miejsce, gdzie na pewno byś jej nie zostawiła i pewnie tam będzie. Mruga

Mrs. Harrison

Ale ja jej nie zgubiłam... Jej właściciel mi zabrał...