The Beatles

Mrs. Harrison

Wydzielone z innego tematu, Hrs.

Ja też śpiewam. Cały czas w domu. Czasem nawet w miejscach publicznych.
A śpiewam gorzej niż ktokolwiek z was Laughing

lennon-freak

zakład?

edyta: najlepiej mi się śpiewa God, gdy myję naczynia.

Mrs. Harrison

A mi się najlepiej śpiewa pod prysznicem, obojętnie co. Moja mama zawsze na mnie krzyczy, jak za głośno śpiewam. "Anka, nie wyj..." Laughing

Kolejne dziwactwo... Za dużo myślę Jezyk

Zwłaszcza na zbyt smutne tematy Rolling Eyes

master ble

jedyna piosenka, która mi względnie wychodzi to Yer Blues

ale kiedy próbuję go zaśpiewać 'namiętnym tonem prawie jak żą' to brzmię jak żul spod spożywczaka Mr. Green

lennon-freak

ja tak brzmię zawsze.
wyję wniebogłosy.

Lennonka

A ja śpiewam tylko wtedy, jak coś leci w głośnikach. Uwielbiam śpiewać z Johnem i Tomem, ale strasznie mi to wychodzi Laughing

Mrs. Harrison

Ja najbardziej śmieję się z tego, że jak śpiewam z Tomem to duszę z siebie te słowa Laughing

Ale to nie moja wina, że on ma taki głos, że ma się wrażenie, jakby się do tego śpiewu zmuszał Laughing

PiEs. Zaraz wydzielę temat, lejdis.

Lennonka

Właśnie to jest to. Tom ma dzięki temu specyficzny głos. Jak z nim śpiewam to staram się wydobywać dźwięki jakby z samej 'głębi gardła' Laughing

Nie wiem jak to opisać Mruga

lennon-freak

bo on ma po prostu męski głos, kobitki.
tak mi się wydaje...

Mrs. Harrison

Ja wiem, o co Ci chodzi, Lenny, bo śpiewam tak samo Laughing

Trzeba dusić te słowa. Wesoly

/Edyta - no i solówy na nieistniejących gitarach.

/Edyta Druga - Emilia, tu nie chodzi o męski głos. Chociaż to też. Wsłuchaj się w jego głos, on jakby... wydusza z siebie słowa. Nie wiem, jak to opisać.

lennon-freak

Wiem, ale wydaje mi się, że też dlatego możemy z nim mieć problem.
ma bardzo... gruby głos...
takiego McCartneya łatwiej jest zaśpiewać...

Marta Harrison

Ja też śpiewam w każdej wolnej chwili

(ku rozpaczy otoczenia xD)
A najgorzej jest jak jakiś jeden WERS sie zaplącze i potem cały czas 'trzeba' go spiewać Wesoly

Np. takie 'Turn me on when i get lonely, people tell me that she's only fooling, i know she isn't' i to od godziny 9.00 do 20.00 non stop. Laughing

Często mnie prześladują takie urywki piosenek. Wesoly

lennon-freak

Oj tak. Znam to. Ja tak mam z samiutką końcówką God.
the dream is over
what can i say
tha dream is over
yesterday

i was the walrus
but now i'm John (ten wers lubię szczególnie)

i ostatnio How Do you sleep na cały regulator: The only thing you done was yesterdaaaaay...
zamęczę ich kiedyś.

Magda McCa

Kocham śpiewać. Ale nie umiem, cóż za ironia Wesoly

Śpiewam jak słucham czegoś, spiewam pod prysznicem, jak zmywam naczynia, jak odkurzam...zawsze, byle mnie nikt nie słyszał Laughing

Czasami śpiewam takim skrzekliwym głosem, ale to na złość rodzicom Wesoly

A Toma jest trudno śpiewać, on tak to jakoś...nie wiem

Gandalf

Ja czasem potrafię dwa słowa w kółko śpiewać. Jak 'Albrecht Durer'.
A publicznych występów unikam. Dbam o zdrowie bliźnich.
Tylko mi się czasem przy Hrs. coś wymsknie. Współczuję jej, ale cóż zrobić...
Reszta świata raczej nie słyszała jak śpiewam i mam nadzieję, że nie usłyszy Laughing