Forum The Beatles Strona Główna The Beatles
The Beatles
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zdjęcia
Idź do strony 1, 2, 3 ... 127, 128, 129  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Beatles Strona Główna -> Yellow Submarine
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Linda
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 2209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 14:01, 11 Mar 2006    Temat postu: Zdjęcia








Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Linda dnia Nie 13:55, 04 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 19:28, 12 Mar 2006    Temat postu: :D

Cudne jest to zdjęcie z Johnem i Paulem, wzruszyłam się. George i John też są genialni, ale znałam wcześniej;) Razem byli najnajnajładniejsi, ale bez zbędnych dodatków typu Yoko:P
Powrót do góry
Linda
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 2209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 10:31, 18 Mar 2006    Temat postu:


Fotki z Helpa Mruga


HOW SWEEET..!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 14:06, 18 Mar 2006    Temat postu:

Oj tak, scenki z Ticket To Ride sa słodkie:D
Powrót do góry
Winter
The Word


Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z łóżka Paula :D

PostWysłany: Nie 16:44, 19 Mar 2006    Temat postu:

zdjęcie z podpisem "How sweet" jest na prawdę SWEET !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda McCa
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 6701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 14:26, 20 Mar 2006    Temat postu:

No...jest very sweet. A tylko żałuje jednego na Help! mianowicie - szkoda że tan kawałek gazety kórym Paul się zakrył wtedy mu nie spadł Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Linda
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 2209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Pon 16:50, 20 Mar 2006    Temat postu:

chyba kazda fanka żałuje Mruga







[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 14:06, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Też uwielbiam to zdjęcie z Johnem i Paulem wspólnie tylko szkoda że nie są uśmiechnięci, bo gdyby oboje się wyszczerzyli to fota byłaby fajniejsza.

To fajne.

Fajnie też wyszli tutaj.
Powrót do góry
Linda
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 2209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 11:28, 15 Kwi 2006    Temat postu:

chciała bym miec takie okno w domu Mruga ale by sie zdziwił ten któ by akurat koło niego przechodził



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda McCa
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 6701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 17:38, 15 Kwi 2006    Temat postu:

Tak...też bym chciała, tylko może zamiast pod ręką Johna Yoko, pod Paula - ja Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 15:48, 19 Kwi 2006    Temat postu:

sadie:) napisał:
Też uwielbiam to zdjęcie z Johnem i Paulem wspólnie tylko szkoda że nie są uśmiechnięci, bo gdyby oboje się wyszczerzyli to fota byłaby fajniejsza.

Jelsi mówimy o tym samym, to mi się opdoba właśnie takie. Trochę stonowane... Nie tak jak jakieś koleżaneczki, które się raz wyszczerzą i myślą, że to wielka przyjaźń- taki dziwny przykład, ale chyba rozumiecie. Tylko tacy prawdziwi przyjaciele, którzy po prostu są razem i nie muszą tego demonstrowac światu... Zgadzacie się ze mną czy nie?? A może za barzo kombinuję??Mruga
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 14:48, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Audrey napisał:
sadie:) napisał:
Też uwielbiam to zdjęcie z Johnem i Paulem wspólnie tylko szkoda że nie są uśmiechnięci, bo gdyby oboje się wyszczerzyli to fota byłaby fajniejsza.

Jelsi mówimy o tym samym, to mi się opdoba właśnie takie. Trochę stonowane... Nie tak jak jakieś koleżaneczki, które się raz wyszczerzą i myślą, że to wielka przyjaźń- taki dziwny przykład, ale chyba rozumiecie. Tylko tacy prawdziwi przyjaciele, którzy po prostu są razem i nie muszą tego demonstrowac światu... Zgadzacie się ze mną czy nie?? A może za barzo kombinuję??Mruga


Po części się z Tobą zgodzę, ale ja za wszelką (chyba) cenę próbują szukać rzeczy, które Paula trochę przybliżają do reszty. Sama nie wiem czemu. Tak podświadomie próbuję go i resztę zespołu bronić i idealizować. Nie przepadam za zdjęciami gdzie są smutni, bo wtedy kojarzą mi się z końcem zespołu, jak wszyscy na wszystkich się wkurzali. A najbardziej chyba na Paula.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 18:23, 20 Kwi 2006    Temat postu:

sadie:) napisał:

Po części się z Tobą zgodzę, ale ja za wszelką (chyba) cenę próbują szukać rzeczy, które Paula trochę przybliżają do reszty. Sama nie wiem czemu. Tak podświadomie próbuję go i resztę zespołu bronić i idealizować. Nie przepadam za zdjęciami gdzie są smutni, bo wtedy kojarzą mi się z końcem zespołu, jak wszyscy na wszystkich się wkurzali. A najbardziej chyba na Paula.

Rozumiem Cię. Też ich idealizuję, jestem niemal bezkrytyczna, a jak przeglądam ostatnie strony Antologii, to mi się chce płakać, bo nadal nie potrafię uwierzyć, że to się tak skończyło.
A na tym zdjęciu nie wydają mi się smutni, raczej zamyśleni:) W tym czasie, kiedy robili to zdjęcie nie było chyba jeszcze żadnych większych spięć, tak mi się wydaje. Jest to jedno z najładniejszych zdjęć, jakie widziałam, bo dzięki niemu wiem, że to byli przyjaciele i pomimo tego, że potem potoczyło się jak się potoczyło, byli dla siebie ważni. Świadczy o tym chociażby fakt, że po śmierci Johna Yoko zadzwoniła w pierwszej kolejności do Mimi, Juliana i właśnie Paula. To coś znaczy.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 14:05, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Audrey napisał:
sadie:) napisał:

Po części się z Tobą zgodzę, ale ja za wszelką (chyba) cenę próbują szukać rzeczy, które Paula trochę przybliżają do reszty. Sama nie wiem czemu. Tak podświadomie próbuję go i resztę zespołu bronić i idealizować. Nie przepadam za zdjęciami gdzie są smutni, bo wtedy kojarzą mi się z końcem zespołu, jak wszyscy na wszystkich się wkurzali. A najbardziej chyba na Paula.

Rozumiem Cię. Też ich idealizuję, jestem niemal bezkrytyczna, a jak przeglądam ostatnie strony Antologii, to mi się chce płakać, bo nadal nie potrafię uwierzyć, że to się tak skończyło.
A na tym zdjęciu nie wydają mi się smutni, raczej zamyśleni:) W tym czasie, kiedy robili to zdjęcie nie było chyba jeszcze żadnych większych spięć, tak mi się wydaje. Jest to jedno z najładniejszych zdjęć, jakie widziałam, bo dzięki niemu wiem, że to byli przyjaciele i pomimo tego, że potem potoczyło się jak się potoczyło, byli dla siebie ważni. Świadczy o tym chociażby fakt, że po śmierci Johna Yoko zadzwoniła w pierwszej kolejności do Mimi, Juliana i właśnie Paula. To coś znaczy.


Tak, wtedy jeszcze się tak nie kłócili. Paul i John to dwie przeciwności, ale połączyłą ich przyjaźń, mimo że pod koniec zespołu się wręcz nie cierpieli. Zawsze ich podziwiam za to jak na siebie działali. Jak Paul łagodził Johna, a John dodawał trochę pieprzu do piosenek Paula. Jak się uzupełniali razem. Jednak to chyba nie starczyło by byli tak bliskimi przyjaciółmi zawsze.
Powrót do góry
Magda McCa
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 6701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 15:16, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Pozwolę sobie się wtrącić. Co do idealizacji - mam to samo. Nie mówie, co było złe, zawsze tylko te dobre strony. Ich kłótnie...od razu mi się robi smutno, jednak rzeczywiście byli wspanali, jeden drugiego uzupełniał, i to właśnie - wg mnie - przyczyniło się do ogromnego sukcesu zespołu, nie odejmując tu honorów George'owi i Ringo. Zgadzam się, że do końca byli dla siebie nawzajem ważni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Beatles Strona Główna -> Yellow Submarine Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 127, 128, 129  Następny
Strona 1 z 129

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin