Forum The Beatles Strona Główna The Beatles
The Beatles
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

29 listopada 2001...
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Beatles Strona Główna -> Little Child
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mrs. Harrison
The Old Group


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 7280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Wilbury Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:26, 28 Lis 2006    Temat postu: 29 listopada 2001...

Mija 5 lat od śmierci George'a... Crying or Very sad
Świat kręci się już 5 lat bez jednego z najlepszych artystów, których twórczość dane było mi poznać.
Mimo, że George w ogóle nie miał pojęcia o moim istnieniu, znaczy dla mnie wiele... Dał mi wiele... Dzięki niemu zrozumiałam niektóre rzeczy...
Rest in peace, George. Kiedyś do Ciebie dołączę... i spotkamy się na Abbey Road...
29.11.2006. [*]

Still your guitar gently weeps...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennonka
Mary had a little lamb


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 4980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z czyjejś wyobraźni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:55, 28 Lis 2006    Temat postu:

Kiedy odchodzą tacy ludzie jak John i George, i rozpada się taki zespół jak Beatlesi, to na świecie zostaje pustka, której nikt nie jest w stanie już wypełnić Smutny [*]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaszka=]
The Word


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Żuczkowy świat :)

PostWysłany: Wto 21:20, 28 Lis 2006    Temat postu:

[*] Smutny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gandalf
The Old Group


Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 3721
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Camp Wilbury
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:22, 28 Lis 2006    Temat postu:

All guitars gently weep for you, George...
Do zobaczenia na Strawberry Fields [*]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennon
The Word


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 21:38, 28 Lis 2006    Temat postu:

[']

P.S. Może specjalnie dla George'a wejdziemy jutro wszyscy na forum o jednakowej porze i połączymy nasze myśli kierując je do tego wspaniałego artysty by wiedział, że macca.fora pamięta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda McCa
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 6701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 16:23, 29 Lis 2006    Temat postu:

Od razu widać, że coś jest nie tak w takim dniu. Na jedenj przerwie się popłakałam, bo rozmawiałam o Nim z koleżankami. Strasznie mi go brakuje, mimo tego, że tak naprawdę w ogóle go nie znam.
George, zawsze z Tobą [*] Rest In Peace


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Linda
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 2209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 18:13, 29 Lis 2006    Temat postu:

Jesoo jak zoabczyam ten obrazek Johna...i Georga.... to ...jejjku Crying or Very sad

[*]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 18:59, 29 Lis 2006    Temat postu:

Znowu copy and paste. Wybaczcie
Lekcje skończyły się za późno, z wywieszonym ozorem pobiegłam do domu z autobusu, chwyciłam gitarę w pół i... musiałam wrócić się po zapałki. W tym czasie sprzed nosa uciekły mi dwa autobusy, grr. Kiedy dojechałam do cmentarza, zapadł już zmrok, a brama była zamykana. Rozgoryczona wróciłam się do autobusu i dobiłam (oczywiście spóźniona) na zajęcia gitary.
No nic, najwyraźniej czasem tak musi być. 8 grudnia pod krzyżem zapalę po prostu dwa znicze.

George Harrison - mój najukochańszy instrumentalista pośród Beatlesów, człowiek, którego duchowa przemiana dała mi dużo do myślenia, dusza, która miała w sobie tak wiele dobroci, że stała się dla mnie wielkim, bardzo poważanym wzorem. Każde z tych określeń nie oddaje tego, kim dla mnie był, jest i będzie Jerzy. Wesoly To tylko litery poskładane w całość, ale sens kryje się nie w nich a pomiędzy nimi. Wesoly
Wielka i piekna dusza.
George, mam nadzieję, że masz się dobrze. Tam, gdziekolwiek teraz jesteś. Wesoly
Powrót do góry
Mrs. Harrison
The Old Group


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 7280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Wilbury Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:42, 29 Lis 2006    Temat postu:

Widzę, że wszystkim przydarzyło się mniej więcej to samo Mruga
Naprawdę dzisiaj chciałam skoczyć na cmentarz. Najpierw zaspałam, potem nie mogłam znaleźć kluczy, a gdy w końcu chciałam wyjść z domu, zadzwoniła do mnie koleżanka. "Ania, pamiętasz, że dzisiaj robimy folder na technologię informacyjną, prawda?". Aha. Oczywiście, że pamiętam Mruga OK, po dwóch godzinkach wybiegłam od koleżanki, dobiegłam do domu, zjadłam skibkę chleba, zawlokłam tatę do samochodu i pojechałam na spotkanie organizacyjne do jutrzejszej konferencji, gdzie będę pracować. "Ale spotkanie odbyło się dwie godziny temu!". Cholera jasna, pomyliłam godziny! Pracodawczyni wcale nie była wściekła, była tylko lekko zawiedziona moją (przypadkową) nierzetelnością. Usłyszałam tylko "Proszę się nie spóźnić jutro, widzę panią o 7!". Wybiegłam ze spotkania, wsiadłam do tramwaju... Wszystkie cmentarze pozamykane. Wróciłam do domu i zaraz zapalę świeczkę w oknie. Przepraszam, George... Chociaż myślę, że i tak ważniejsze są moje myśli kierowane w Twoją stronę i całe moje uczucie do Ciebie, niż zapalona świeczka na cmentarzu. Ale i tak chciałam ją zapalić.. Cóż, zapłonie na parapecie. Miss you, My Sweet Lord


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michelle
Run for your life


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:59, 01 Gru 2006    Temat postu:

Szczerze mowiąc zupełnie nie wiedziałam kiedy jest rocznica śmierci Georg'a (wybaczcie jestem ciagle początkująca). Teraz wiem. Pięć lat to dużo czasu, ale wiadomo że jest dużo takich osób, które nigdy o nim nie zapomną.
A skoro mowa o cmentarzach... uwielbiam jeden taki w Łodzi i gdyby nie nawał nauki i dość duża odległość od mojego domu to pewnie szybko bym tam poleciała i zapaliła znicz [*] 8 grudnia też nie ma na to szans.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennonka
Mary had a little lamb


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 4980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z czyjejś wyobraźni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:35, 01 Gru 2006    Temat postu:

Lennon napisał:
[']

P.S. Może specjalnie dla George'a wejdziemy jutro wszyscy na forum o jednakowej porze i połączymy nasze myśli kierując je do tego wspaniałego artysty by wiedział, że macca.fora pamięta.


Może jeśli nie udało nam się być na forum razem 29.11 to wejdziemy wszyscy 08.12 ? może o 20.00 żeby wszyscy byli o jednej godzinie ??
Jeśli chodzi o rocznicę Georga, to był dla mnie straszny dzień ! Smutny Miałam totalnego doła. Słuchałam w kółko While my guitar gently weeps i łkałam razem z gitarą naszego kochanego Georga, który jest dla mnie wielkim wzorem pod wieloma względami. Był wspaniałym artystą i człowiekiem, i zawsze pozostanie dla mnie tym najmłodszym Beatlesem o szarmancikm spojrzeniu i wspaniałym usmiechu z prawdziwą 'peruką' Mruga na głowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda McCa
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 6701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 19:03, 01 Gru 2006    Temat postu:

Smutny Kochany Żorżyk...
Ciągle wczoraj słuchałam jego piosenek, i wieczoram poszłam na cmentarz, który jest praktycznie kilka kroków od mojego mieszkania. Zapaliłam znicz, i spędziłam tam z dobre 20 minut.
Zawsze będziemy pamiętać Smutny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Safira
Think for yourself


Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1087
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Crackerbox Palace ;)))

PostWysłany: Pią 20:33, 01 Gru 2006    Temat postu:

[*]

Na cmentarzu nie byłam i na forum też nie mogłam wejść Smutny Jak mnie szkoła któregoś dnia zabije to przynajmniej będę miała spokój Smutny

Tak mi przykro, że aż trudno to wyrazić. Gdyby George jeszcze żył być może wciąż by tworzył... Na pewno jednak przekazywałby światu swoje przesłanie miłości. "LOVE ONE ANOTHER"... Trzy słowa a tak wiele znaczą. Paul odwiedził kiedyś George'a w szpitalu, gdy ten już był poważnie chory. Tymi słowami George pożegnał przyjaciela. Macca wyszedł ze szpitala ze łzami w oczach.
George zawsze myślał o innych, dopiero później o sobie. Taki pozostał zapamiętany: jako spokojny, uduchowiony mężczyzna, który nigdy nie gonił za sławą, tworzył wspaniałą muzykę i rozwijał działalność charytatywną. Do tego był wiecznym optymistą i choćby pod tym względem jest dla mnie wzorem... ja bym tak nie potrafiła Smutny Miał niezwykłe poczucie humoru i wszystkich potrafił wprawić w dobry nastrój. Zawsze powtarzał że jest szczęśliwym człowiekiem i naprawdę takim był. Taki żyje w naszych sercach Smutny Był gotowy na śmierć. Traktował ją jak wolę Boga. To było w nim najpiękniejsze. Optymista do samego końca.
Everything can wait but searching of God cannot wait and love one another

Przepraszam, juz nie mogę, bo znowu się rozpłaczę Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennonka
Mary had a little lamb


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 4980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z czyjejś wyobraźni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:42, 01 Gru 2006    Temat postu:

Crying or Very sad Zawsze zapamietam go jako młodego chłopaka z Liverpoolu, który miał genialne solówki gitarowe. Jak poznałam Beatlesów, to on był pierwszym z nich w którym się zakochałam. Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Safira
Think for yourself


Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1087
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Crackerbox Palace ;)))

PostWysłany: Pią 21:23, 01 Gru 2006    Temat postu:

Lennonka napisał:
on był pierwszym z nich w którym się zakochałam. Wesoly


to tak jak u mnie, heh Właściwie to najpierw się w nim zakochałam a później; "To on był w Beatlesach?!" Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Beatles Strona Główna -> Little Child Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin