Forum The Beatles Strona Główna The Beatles
The Beatles
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozwód Paula i Heather
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Beatles Strona Główna -> Mother Natures Son
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Linda
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 2209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 11:57, 21 Paź 2006    Temat postu:

Przyjaciele broną McCartney'a

"Heather Mills zadzwoniła podobno dwa miesiące temu do Paula McCartneya i zażądała więcej pieniędzy w ramach ugody rozwodowej. Zagroziła mu, że w przeciwnym razie zniszczy jego reputację.

Heather poczuła się upokorzona i jej jedyną odpowiedzią na to będzie nieuczciwa walka - donosi źródło bliskie McCartneyowi. Nic jej nie powstrzyma w walce o jego fortunę. On chciał ugody, ale ona chce od niego wszystkiego i jeszcze więcej. Powiedziała mu, że jeśli nie zaoferuje jej porządnej sumki, to go zniszczy.

To o czym ona mówi jest nie tylko nieprawdziwe, ale okrutnie uwłaczające. To cyniczny i wykalkulowany PR, który ma jej przysporzyć więcej sympatii w sądzie i wśród ludzi, a to w efekcie przesądzi o tym ile milionów funtów otrzyma.

Prawdopodobnie planuje obserwować z boku jak reputacja Paula wali się w gruzy. Jak na razie to tylko obnażyło jej żądzę intryg i manipulacji prawdą. Paul jest zraniony i bardzo, bardzo zły.

Ponadto ostatnio znajomy obojga przyznał, że teraz bardzo żałuje, że ich ze sobą poznał:

Zapoznałem ją z Paulem i zanim się obejrzałem zakochali się w sobie. Miał to być ten scenariusz typu "żyli długo i szczęśliwie", którego wszyscy chcieli dla ulubionego Beatlesa.

Szybko pojawiły się historie o tym, że ich małżeństwo jest w tarapatach. Któregoś dnia dano mi do posłuchania taśmę z nagraniem wiadomości jaką Paul zostawił Heather. To złamało mi serce. Heather poleciała do Indii, a Paul błagał ją, by wróciła. Sprawiał wrażenie osamotnionego i zdesperowanego, nawet zaśpiewał "We Can Work It Out" do telefonu.

Na koniec wypowiedzi przyjaciel McCartney’a zwraca się osobiście do Heather:

Pewnie sądziła, że przeczytamy te oskarżenia z przerażeniem i nagle poczujemy sympatię do jej biednej, umęczonej duszy. Ale nie poczuliśmy, Heather. Zaiste przeczytaliśmy je przerażeni – przerażeni tym, że możesz być na tyle obrzydliwa. Jeśli chodzi o sympatię, to wszystko tylko przyniesie mu jej więcej.

Paul, wiem, że już pewnie jest za późno, ale bardzo cię przepraszam."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs. Harrison
The Old Group


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 7280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Wilbury Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:04, 21 Paź 2006    Temat postu:

Smutny Smutny Smutny
Biedny Paulie... Smutny
Biedny biedny biedny Paulie.

Nie znoszę tej kobiety coraz bardziej Jezyk


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennonka
Mary had a little lamb


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 4980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z czyjejś wyobraźni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:18, 21 Paź 2006    Temat postu:

Współczuję Paulowi. Szkoda, że nie mogę go wesprzeć Crying or Very sad . Heather jest cyniczną i bezuczuciową kobietą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda McCa
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 6701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 18:32, 21 Paź 2006    Temat postu:

Co za pierdolona baba no! Kurwa! Przepraszam, ale mnie babsko denerwuje. Ukręce jej ten pusty łeb.
Boże, czego ona jeszcze chce. Powinien jej zatkać gębę tą kasą, żeby się udusiła.
Jezu! Nienawidze jej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennonka
Mary had a little lamb


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 4980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z czyjejś wyobraźni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:07, 21 Paź 2006    Temat postu:

Niestety nasza złość na nic się nie zda. Myślę, że niewarto się tak denerwować. Prędzej czy później sprawiedliwość dopada każdego, i Heather przed nią nie ucieknie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs. Harrison
The Old Group


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 7280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Wilbury Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:55, 22 Paź 2006    Temat postu:

Poza tym - no ludzie! Oszalały Paul, dźgający żonę kawałkami kieliszka albo teksty w stylu "To moje piersi"? Przecież tego nawet nie da się sobie wyobrazić Neutral Spokojny, kochany Paulie...? Neutral

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda McCa
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 6701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Nie 11:02, 22 Paź 2006    Temat postu:

Wiem wiem, poniosło mnie. Nie wierzę w to ani trochę, ale i tak się wkurzam, jak można w ogóle coś takiego wymyśleć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Linda
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 2209
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Nie 11:04, 22 Paź 2006    Temat postu:

E tam. Popieram Cie w calej rozciągłości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs. Harrison
The Old Group


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 7280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Wilbury Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:06, 22 Paź 2006    Temat postu:

Chciałabym mieć do tego takie podejście jak gandalf Wesoly
Ona ze wszystkiego się śmieje Mruga Wczoraj jakieś dresy za nami gwizdały, to ja się wnerwialam, a ona się smiała Wesoly
Tak samo było z tym - ja chodziłam i przeklinałam na Heather, a gandalf płakała ze śmiechu, czytając, że Paul mówił niby, że to "jego piersi" Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Safira
Think for yourself


Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1087
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Crackerbox Palace ;)))

PostWysłany: Nie 17:54, 22 Paź 2006    Temat postu:

No własnie trzeba do tego podejść bardziej z dystansem... Paul na pewno się wybroni!!!! Taki kochany mężczyzna jak on... A Heather... No cóż... To ta przeszlość!!! To ona przetrąciła jej psychikę na drugą stronę!!!! Jezyk Heather na pewno nie jest całkiem świadoma tego co robi!!! Jej dzieciństwo pozostawiło na zawsze znamię w jej psychice... Podziwaim ją że była na siłach zeby się z tego podźwignąć i założyć tyle organizacji charytatywnych (których sporą część finansowała z własnej kieszeni). Nie wiem czemu najeżdża Paul... Może jej psychika nie wytrzymała... Na pewno jest bardzo, ale to bardzo zagubiona i wydaje jej się że jeśli pokaże Paul'a jako wrednego drania to ludzie wreszcie inaczej na nią spojrzą. Tonący brzytwy się chwyta, a Heather przez całe życie tonęla mimo że dzielnie walczyła i starała się wypłynąć na powierzchnię. W głębi duszy jest dobra tylko bardzo zagubiona. Smutny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennonka
Mary had a little lamb


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 4980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z czyjejś wyobraźni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:17, 23 Paź 2006    Temat postu:

To jej niestety nieusprawiedliwia... Miała wypadek.. Straciła nogę, ale wiele ludzi ulega takim wypadkom i nie stają się źli i zgorzkniali. Ona powinna się cieszyć, że znalazła takiego męża, że on pokochał ją i mogła mieć z nim dziecko i normalną rodzinę. Ona po prostu nie potrafi docenić tego co ma. Dla dobra własnego i dobra jej dziecka, które powinno być dla niej najważniejsze mogła nie niszczyć tej rodziny. Poza tym, chyba się już pogodziła ze swoim losem i przeszłością i teraz zaczęło jej się wszystko układać... Ale ona to niszczy. A jeśli chodzi o jej przeszłość, to po części sama sobie wypracowała opinię... W życiu trzeba być gotowym na wszystko i trzeba stawiać opór złym rzeczom ale nigdy nie można stać się kimś gorszym niż się było... Trzeba dążyć do tego, żeby być lepszym i żeby nasze życie i to co nas otacza także było lepsze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Safira
Think for yourself


Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1087
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Crackerbox Palace ;)))

PostWysłany: Pon 19:54, 23 Paź 2006    Temat postu:

nie chodzi mi tu tylko o to że Heather straciła nogę. Chodzi mi o całe pasmo nieszczęść jakim było jej życie... Pochodziła z patologicznej rodziny,miała ojca pijaka. Jako mała dziewczynka została porwana i zgwałcona przez swojego nauczyciela pływania. Później zamknięta bez jedzenia w jego domu. Po paru dniach odnaleziona przez policję i odwieziona do domu. Rodzice nawet sie nie przejęli... Była bita. Potem jej rodzice wzięli rozwód, ojciec dszedł. Matka wyrzuciła Heather na ulice. Dziewczyna mieszkała w kartonowym pudle pod mostem, nawet nie miała co jesc. Zeby zarobić na życie zaczeła pozować do rozbieranych zdjęć. Tak trafiła do sexbiznesu. Dopiero jak była dorosła zdarzył się ten wypadek. Heather straciła nogę i rozpoczęła charytatywną działalność. To tak w skrócie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennonka
Mary had a little lamb


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 4980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z czyjejś wyobraźni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:24, 23 Paź 2006    Temat postu:

rzeczywiście nie miała łatwego życia.... Ale na przykład czy nasz papież miał łatwe życie?? Nie, ale nigdy się na nikim nie wyżywał... Zawsze był dobry... Dlatego nic jej nie usprawiedliwia, chyba, że sama się przyzna do błędu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda McCa
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 6701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pon 22:11, 23 Paź 2006    Temat postu:

Ok, ok, życie dało jej w dupe, ale to przecież nie powód, żeby teraz, po rozwodzie, do którego - jestem pewna - też się czyczyniła, mścić się, opowiadać takie brednie, no bo kto w to uwierzy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs. Harrison
The Old Group


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 7280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Wilbury Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:25, 24 Paź 2006    Temat postu:

Cała prawda o Paulu McCartneyu?
Heather Mills zamierza wyjawić "całą prawdę" o swoim małżeństwie z Paulem McCartneyem podczas szczerego wywiadu telewizyjnego.
Była modelka otworzy swoje serce przed amerykańskim gwiazdorem Larrym Kingiem lub brytyjskim prezenterem Trevorem McDonaldem na wzór legendarnej Księżnej Diany, która w 1995 roku udzieliła wzruszającego wywiadu Martinowi Bashirowi.

Rzecznik programu "Tonight With Trevor McDonald" odmówił komentarza na temat pogłosek o planowanym wywiadzie z Mills. "Nie możemy tego komentować, ani potwierdzić. Nasz program często jest miejscem ważnych wywiadów, a pogłoski o ewentualnym zaproszeniu Heather Mills pojawiały się od jej rozstania z Paulem McCartneyem w maju."

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Beatles Strona Główna -> Mother Natures Son Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 9 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin