The Beatles

szpakcia

aaa.. to w takim razie wybacz Laughing

mózg mi nie styknął i błednie przypisałam go Arli Wesoly

Arla64

Ależ nie szkodzi.

Niffinik

Wywrotki mózgowe się zdarzają.
A to nie taki wyczyn wymyślić (albo powtórzyć) taką durnotę Laughing

.

Arla64

Nuuu

karolina

a ja dziś wchodzę do sklepu z ciuchami i co słyszę?
The Heartbreakers z głośników!
I nie Bob, nie Tom, nie Roy i nie Jeff........tylko akurat właśnie George na wokalu! Shocked

lovelennon

Skoro George to muszę cię zmartwić, ale to nie mogli być Heartbreakersi, bo on z nimi nie występował. Pewno chodziło ci o Traveling Willburys Wesoly

karolina

lovelennon

Luuuzik

Niffinik

Niektóre rówieśnictwo z otoczenia wie, że kocham The Beatles i wycinają mi ich zdjęcia z czasem bardzo nieinteligentnych czasopism. No i właśnie niejaka koleżanka, która jest neutralna lub nawet nie lubi ich przyniosła mi wycinek:

"Paul McCartney
To już koniec!

Ugrał wszystko, co miał w życiu do ugrania - zyskał sławę jako muzyk The Beatles i solista, zarobił miliard dolarów, otrzymał od króloewj Elżbiety 2 tytuł szlachecki i... uznał, że już czas, aby powiedzieć ,,dość". Paul McCartney (67) oświadczył, że kończy karierę i udaje się na zasłużoną emeryturę. Ale zanim to się stanie, pożegna się z fanami. W 2010 r. rusza w światowe tournee. Chce zaśpiewać m.in. na placu Tienanmen w Chinach, w Berlinie, a także w Polsce.
Sir Paul, zanim zniknie ze sceny na zawsze, chce pożegnać swoich fanów".

Miłe Rolling Eyes

...

AnkaJnk

W gruncie rzeczy to smutne, ale wszystko przemija. Zaleciało mi życiową marnością.
Najważniejsze, że tyyyyle po sobie zostawił Mruga

I to wszystko dla swoich fanów.

Niffinik

Pogodziłam się z tym. Ale Liverpool jest wiecznie żywy i napewno kiedyś się tam wybiorę.

niebieski_kwiatek

jedziemy razem? Wesoly

lovelennon

Ja mogę pojechać, ale przez Radom. Tak, wiem, że to słabo po drodze.

Niffinik

Niestety trudno natrafić na lot bez przesiadek. Teraz mnie to przerasta. Mam nadzieję, że za parę lat pomyślę o tym poważniej. I liczę na to, że do tego czasu Liverpool nadal będzie miastem niezapomnianych Beatlesów.

lovelennon

Z przesiadką w Radomiu.