The Beatles

Lucy Porrison

I AM THE MAN ON THE MOON (...) and this WOOGIE BOOGIE is my dog.

Mrs. Harrison

KOCHAM ten filmik

Poległam po raz 52454542312121221346499454543213546545696456565574(99) Mruga

Lennonka

Ja to mam pamięć.... Zawsze czekam na czyjeś urodziny cały rok, a jak już nadchodzi wielki dzień to o nich nie pamiętam. Kwadratowy

Tym razem zapomniałam, że wczoraj były urodziny Juliana Lennona.

Apple

Uuuu... To trochę się spóźniłam z życzeniami bo dopiero się dowiedziałam Embarassed

A to dlatego, że Paul nie zaśpiewał na czas "Hey Jude!"
Skopie zaraz to pole! :lol2:

Mrs. Harrison

Wczoraj na dobranoc obejrzałam sobie dokument o Beatlesach, 'Od Liverpoolu do San Francisco'. Był on na tyle rozpowszechniony, że pewnie wszystkie miałyście z nim do czynienia, jednakże... Laughing

Niektóre materiały mnie rozwalają Laughing

Nie wiem, czy w restauracyjnej kuchni w Help! rozmawiają z dziennikarzem czy reżyserem, bo nie mogę rozpoznać (ale człowiek nie trzyma żadnego mikrofonu, podejrzewam więc, że to reżyser), ale szczerze współczuję temu człowiekowi. Bo kiedy usiłuje im coś wytłumaczyć, George bawi się pomidorkiem, natyka go na nóż i usiłuje tego nieszczęśnika (reżysera, nie pomidorka) nim nakarmić Laughing

I kocham gestykulację Johna Wesoly

Powinno się o takich sprawach mówić, chyba że jest się mnichem. .... .... ... Przepraszam wszystkich mnichów za to porównanie!
Wczoraj turlałam się po pokoju ze śmiechu, Boże, jak ja ich kocham

Magda McCa

Ten dokument jest boski. Oglądałam go w tv chyba z 3 razy, za każdym razem wpierając rodzicom, że jeszcze tego nie oglądałam Laughing

Byli zmuszeni też oglądać, i przyznać, że Bitle są zabawni, i przystojni

Lennonka

Ja mam płytę z tym dokumentem. Wesoly

Uwielbiam to oglądać.
To jak John mówi o mnichach to mój ulubiony moment Mruga

manea

A ja nie oglądałam Smutny