The Beatles

Kaszka=]

Wow co za sen Wesoly

aż sie przeraziłam

Mrs. Harrison

A mi się ostatnio co noc śni George Wesoly

Dzisiaj mi się na przykład śniło, że George był narzeczonym Magdy. Wesoly

Magda pracowała w kiosku, ale rzuciła tą pracę, więc musiałam ją zastępować. A wieczorem poszliśmy do ZOO i słuchaliśmy śpiewających w jeziorze koczkodanów, ale mi było przykro, bo George wybrał Magdę Laughing

Magda McCa

Ale to niestety (chociaż dla ciebie "na szczęście" Mruga

) to tylko sen Wesoly

Jak już pisze, to napisze też coś
Jakimś cudem z całą rodziną byłam w domu Paula Wesoly

No i jak go zobaczyłam to oczywiście zadowolona wielce (arbuz dla wtajemniczonych Mruga

) i zaczęłam sobie z nim pstrykać zdjęcia. Później jedliśmy kolację, ale Paul'owi spodobała się dziewczyna mojego barat i jakąś rakietą sobie odlecieli, a dalej to już... Mruga

Kaszka=]

hmmm...ciekawe co się działo dalej...?

Magda McCa

Odmawiam udzielenia odpowiedzi na pytanie w tej kwestii Mruga

Mrs. Harrison

I bardzo dobrze Wesoly

Magda McCa

Dziękuje za pełne poparcie Wesoly

Linda

Heh, no może ja wtrące do tematu swoje 3(?) marne grosze Mruga

Dzisiaj śniło mi sie że Paul jest jakby psychologiem (xD) tzn wiecie..gabinet, leżanka i te sprawy...
No i weszam do jego jakże ciemnego gabinetu (bez podtekstów

) , poozyłam sie na tej leżance i on nawet sie nie odzywał, tylko ja wyżalałam mu sie ze wszystkich swoich problemów, które jakby tworzyły obraz i wytwarzał sie przedemną taki hologram, a Pauly sie tak na mnie patrzał tymi swoimi pięknym oczętami Mruga

No i brat mnie obudził Zły

Magda McCa

I po co, po co? Po co piszesz to - bez podtekstów Mruga

Łaaaa...ja chce takiego psychologa!
Wredny brat

Kaszka=]

A kto by niechciał takiego psychologa?

Każdy chce Wesoly

Magda McCa

Albo na odwrót - ja bym chciała być psychologiem, i żeby Paul do mnie przyszedł się wyżalić Wesoly

Aaaaa! Arbuzów cała masa Mruga

Już ja bym go wyleczyła Wesoly

Safira

heh... ja podobnie jak Ania mam duzo snów z Georgem (ciekawe czemu Wink

) nie wszystkie jednak pamietam...

Jeden byl fajny jak wyjechalam z kolezanka na wakacje Wink

ona sie poklocila z bratem i ten brat obrazil sie poszedl... szukalysmy go wszedzie i nie moglysmy go znalesc. Zrobilysmy wiec narade w pokoju z jej rodzicami i zmoimi tez... Wtedy wlasnie wszedl George Wesoly

Usiadl na krzesle i zaczal wyglaszac swoj plan w jaki sposob mozna tego brata znalesc... nic nie rozumialam co mowi bo bylam zajeta robieniem do niego maslanych oczu

Wgapialam sie w niego jak bezrozumny zombie a on raz po raz na mnie lypal i zaczynal byc coraz bardziej zdenerwowany (czyt. zaczynal sie mnie bac... nie ma to jak molestowac swojego idola wzrokiem Jezyk

) W koncu znalezlismy tego brata... jestem pewna ze to dzieki George'owi Wink

Kaszka=]

Niezawodny plan George'a Wesoly

On napewno udawał, że sie Ciebie boi:p na 100% sie cieszył, że Go molestujesz tym wzrokiem Wesoly

Safira

uwierz mi... nie widzialas tego przerazenia w jego oczach Wink

Magda McCa

Coż przyjemniejszego niż mieć na sobie wzrok szalonej fanki? Wesoly

P.S. Znaleźliście brata na pewno tylko dzięki Georgowi Mruga

To mi się w snach najbradziej podoba...siedzisz...a tu nie wiadomo skąd pojawia się taki George/Paul/Ringo/John Wesoly

ach...