Forum The Beatles Strona Główna The Beatles
The Beatles
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiara, kościół...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Beatles Strona Główna -> Theres A Place
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnisia
Run for your life


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: neverland

PostWysłany: Sob 21:15, 21 Kwi 2007    Temat postu:

poza tym wszyscy najwięksi w historii zbawienia to byli ludzie z motłochu - choćby Dawid. Nie wiem czy dobrze pamietam cytat, ale Chrystus powiedział coś w rodzaju "Kto pokocha spośród was najmniejszych, ten godzien jest wejść do Królestwa Niebieskiego" może lepiej znajdę ten cytat , jeszcze cos przekręciłam...
Może miałam szczęście, ale chyba nigdy nie spotkałam księdza, który by musiał postawić na swoim. Ci, z którymi się zetknęłam uznają to, że jak wszyscy ludzie są grzesznikami i nie zawsze mają rację. Owszem, nie są tacy, że ustępują we wszystkim, w końcu są po studiach, poza tym co to za ksiądz, który ma iść do ludzi nauczać o Jezusie, i nie potrafi postawić na swoim? Ale to tylko moje zdanie. Oczywiście, w kościele jest bardzo dużo takich zboczeń, ale ja raczej współczuję tym księżom, których powołanie okazało się fikcją, to jest przecież ich wielka tragedia, oni też mają prawo zbłądzić jak juz napisała Lennonka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
manea
Think for yourself


Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1832
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:46, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Temat wywołujący wojny od początku świata Mruga.
Czemu Kościół jest taki, jaki jest? Bo prowadzą go ludzie. A ludzie wszyscy są tacy sami: każdy ma swoją złą i dobrą stronę. Ale zauważcie: ludzie próbują zniszczyć Kościół od samego początku, jednak nie mogą dać rady...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennon
The Word


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 21:49, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Lucy gratuluję dobrej znajomości Biblii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magda McCa
The Old Group


Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 6701
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 23:18, 21 Kwi 2007    Temat postu:

Kiedyś kościół miał większą władzę. Wiele ludzi wierzyło, a może po prostu byli głupi. Teraz księża sami zniechęcają młodzież, a nawet starszych ludzi, do chodzenia do kościoła. Tam nie ma powinniście, postarajcie się, tylko musicie, macie. Przymusem niczego się nie zdziała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy Porrison
WingSpan


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 805
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Pepperland

PostWysłany: Pon 15:33, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Bo to jest wiara dla mas, wygodna wiara.
Lennon, ironia w Twoim wpisie coś sugeruje że nie widziałam nigdy Pisma Świętego na oczy? Akurat tak się składa, że Biblię czytałam nie raz, bo byłam wiele razy na rekolekcjach ( wakacyjnych, trwających 9 dni, zwykle podczas takich trzeba przeczytać jedną z ewangelii ). Jeżeli nawet źle ją zrozumiałam, to nikt nie potrafił mi jej inaczej wyjaśnić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaccaGirl
The Word


Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z miłości do Paula ;)

PostWysłany: Pon 16:00, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Postanowiłam włączyc się do dyskusji Wesoly Mówię tutaj z pozycji człowieka, który w pewnien sposób "odzyskał wiarę". Jakiś czas temu przerosły mnie te wszystkie nieprawidłowości w kościele. Byłam na to wściekła, zaczęłam szukac siebie gdzieś indziej. Na szczęście nikt nie próbował mnie na siłę nawracac (choc moi znajomi należą do organizacji katolickich Mruga). I jakoś udało mi się zrozumiec co jest najważniejsze w moim życiu. Zrozumiałam, że kościół to nie księża z pretensjami do świata, ale my, ludzie i to od nas zależy jaki ten kościół będzie za jakiś czas. Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za tego posta. Poprostu musiałam się wygadac Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lennonka
Mary had a little lamb


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 4980
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z czyjejś wyobraźni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:49, 24 Kwi 2007    Temat postu:

MaccaGirl napisał:
Postanowiłam włączyc się do dyskusji Wesoly Mówię tutaj z pozycji człowieka, który w pewnien sposób "odzyskał wiarę". Jakiś czas temu przerosły mnie te wszystkie nieprawidłowości w kościele. Byłam na to wściekła, zaczęłam szukac siebie gdzieś indziej. Na szczęście nikt nie próbował mnie na siłę nawracac (choc moi znajomi należą do organizacji katolickich Mruga). I jakoś udało mi się zrozumiec co jest najważniejsze w moim życiu. Zrozumiałam, że kościół to nie księża z pretensjami do świata, ale my, ludzie i to od nas zależy jaki ten kościół będzie za jakiś czas. Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za tego posta. Poprostu musiałam się wygadac Wesoly

Twój post jest bardzo mądry. Zgadzam się z tym co powiedziałaś (napisałaś Mruga ) i Cię rozumiem bo niedawno sama przeżywałam załamanie wiary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Apple
WingSpan


Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kraina Omdlenia ;)

PostWysłany: Pią 7:43, 04 Maj 2007    Temat postu:

Hmmm...
McCa Girl napisał:
Postanowiłam włączyc się do dyskusji Wesoly Mówię tutaj z pozycji człowieka, który w pewnien sposób "odzyskał wiarę". Jakiś czas temu przerosły mnie te wszystkie nieprawidłowości w kościele. Byłam na to wściekła, zaczęłam szukac siebie gdzieś indziej. Na szczęście nikt nie próbował mnie na siłę nawracać (choć moi znajomi należą do organizacji katolickich Wink ). I jakoś udało mi się zrozumieć co jest najważniejsze w moim życiu. Zrozumiałam, że kościół to nie księża z pretensjami do świata, ale my, ludzie i to od nas zależy jaki ten kościół będzie za jakiś czas. Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za tego posta. Po prostu musiałam się wygadać Wesoly

To wymaga zastanowienia... Choć długo to potrwa, przemyślę sprawę.. Może w końcu się nawrócę... A jak na razie to wolę się modlić w domu niż chodzić do kościoła, gdzie mam słuchać banalnych kazań i pretensji księży do faktu, że młodzież nie chce chodzić do kościoła...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
The Word


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ul. Sezamkowa, Mars.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:40, 28 Lip 2007    Temat postu:

Wiara, kościół... O jacie! Szanuję Was wybitnie... jako ateistka.
Mam nadzieje, że nie zlinczujecie, bo przeglądając pobieżnie temat zrozumiałam, że wszystkie jesteście wierzące, choć nie wszystkie praktujące itepe itede.
Ja od dawien dawna 'uprawiania' religii po prostu zaniechałam. Nie przekonało mnie to. Nie znalazłam w sobie dość dużo wiary? Może. Albo po prostu taka już się urodziłam... Do tego dochodzi sama instytucja jaką jest Kościół. Próbuje wtrącać się w życie publiczne zamiast pomagać potrzebującym. Chcę dojść do władzy. Czyli antykatolicyzm też mnie dotknął śmiertelnie, na wskroś. Jako wielbicielka lekcji historii (zabijta mnie xD), bardzo lubię temat religii. Tej naszej, powszechnej jak i tych trochę bardziej obcych, egzotycznych dla naszej kultury. Interesuje mnie Wschód - Islam, Hinduim, Buddyzm. Sekty, powiązania, okultyzm jakiś dziki... Taaak, taaaak - na pewno jestem satanistką w głębi duszy, bo nie wierzę w Chrystusa! Twisted Evil Poniosło mnie Wink

To tyle w tym temacie ode mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs. Harrison
The Old Group


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 7280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Wilbury Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:51, 28 Lip 2007    Temat postu:

Kaileena_Farah napisał:
Jako wielbicielka lekcji historii (zabijta mnie xD)

Ej, ale ja też je wielbię Mruga To jedyne, za czym tęsknię w wakacje. A przedwczoraj się uczyłam historii. Mr. Green

W każdym razie, ja Cię nie potępiam. Każdy wierzy w to co chce, albo i nie wierzy. To Twoja decyzja, Twój wybór przecież, i nie mam zamiaru nazywać Cię satanistką, bo byłaby to głupota. Jeśli chodzi o wiarę, jestem tolerancyjna w 100% [wyłączając niektóre sekty]. To znaczy nie lubię, jak ktoś nawraca kogoś na siłę -> Świadkowie Jehowy, ale nie mam zamiaru skopać kolesia na ulicy dlatego, że jest tym Świadkiem Jehowy. Mruga
Nie wiem, czy mnie rozumiecie, bo mi mózg nie styka coś.

Miło mi, że mnie szanujesz (mimo, że ja wierzę w Boga, nie w kościół) - ja szanuję Ciebie. I wierzę, że nie jest Ci wcale łatwo, zwłaszcza w Polsce, gdzie większość osób to katolicy, a gdy się mówi, że nie chodzi się do kościoła/nie wierzy się w Boga, spotyka się z oburzonymi spojrzeniami Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
The Word


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ul. Sezamkowa, Mars.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:55, 28 Lip 2007    Temat postu:

Dzięki, Hrs Wink
Jeszcze nie spotkałam się z jakimś potępieniem. Nawet na lekcjach religii się przyznałam na forum klasy, że jestem niewierząca, a i tak mam 6 na koniec, bo siostra twierdzi, że: 'zawsze wprowadzam głos rozsądku i ożywiam dyskusję' Laughing.
W każdym razie nikt mnie nie chciał spalić, nabić na pal, ogolić na łyso i wrzucić do jakiejś ciemni. Nooo... chyba nikt, przynajmniej mi o tym nic nie wiadomo Mr. Green Ringo mógłby zastosować jakieś kary cielesne Twisted Evil
Noo... to moja jedyna wiara prawdziwa - Muzyka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs. Harrison
The Old Group


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 7280
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/2
Skąd: Wilbury Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:00, 29 Lip 2007    Temat postu:

Ja bardzo lubię cytować Toma w tym przypadku Mr. Green
Bóg jest w tym, co najbardziej kochamy. Ja odnalazłem Boga w muzyce.
Nic dodać, nic ująć, proszę państwa.

/Edytka.
Patrz, Lena, a mi koleżanka z klasy powiedziała, że jestem idiotką... Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaileena_Farah
The Word


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: ul. Sezamkowa, Mars.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:01, 29 Lip 2007    Temat postu:

Ja w tym przypadku zacytuje Anioła Johna Frusciante:

Music is the face of God...

I więcej nie trzeba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cissy.
Think for yourself


Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 1880
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Ostrołęka.

PostWysłany: Nie 10:31, 29 Lip 2007    Temat postu:

Święta prawda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lennon-freak
The Old Group


Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 6933
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: mam wiedzieć??

PostWysłany: Nie 11:30, 29 Lip 2007    Temat postu:

nawet nie wiem, kiedy, stałam się ateistką. traktuję te rzeczy z ciekawością... bardziej z ciekawością, niż z wiarą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum The Beatles Strona Główna -> Theres A Place Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin