The Beatles

Magda McCa

'Ulica Krokodyli" była fantastyczna, jak i cała reszta Mruga

Nie wiem, nie mogę się wypowiadać osobno o każdym opowiadaniu, nie potrafię Laughing

Lennonka · Wysłany: Pią 14:37, 07 Mar 2008 Temat postu:

Agatha Christie - Zagadka błękitnego ekspresu 10/10

Lennonka · Wysłany: Pią 19:46, 14 Mar 2008 Temat postu:

Adam Mickiewicz- Pan Tadeusz 6/10
Wielki podziw za to, że tak długa książka pisana wierszem w formie epopei, czyli formy za którą nie przepadam. Piękna inwokacja i wzruszający epilog. Ale mimo wszystko cała historyjka była dla mnie trochę przesłodzona. Niby opisywała ważne wydarzenia historyczne, które nie należały do najprzyjemniejszych, a wcale tego nie poczułam. Ale wszystko się wyrównuje, ponieważ opisy przyrody i różne metafory również były piękne.

Magda McCa · Wysłany: Pią 22:28, 14 Mar 2008 Temat postu:

J. Conrad "Jądro ciemności" - 7,5/10
Dosyć ciekawa lektura, nie długa, nie nudna, czytało się szybko i przyjemnie, i temat ciekawy, bo o czarnoskórych Mruga

manea · Wysłany: Pon 21:26, 17 Mar 2008 Temat postu:

Joanna Chmielewska. "Zapalniczka" i "Rzeź bezkręgowców". Zapalniczka świetna, Rzeź trochę przynudnawa. Kocham Chmielewską!

Lennonka · Wysłany: Wto 11:33, 25 Mar 2008 Temat postu:

Agatha Christie- Tajemnica rezydencji Chimneys 9,5/10

lennon-freak · Wysłany: Wto 11:46, 25 Mar 2008 Temat postu:

A. Kamiński - Kamienie na Szaniec 10/10
Jakiś człowiek - Testament Krzysztofa Kamila 9,5/10

Magda McCa · Wysłany: Wto 14:17, 25 Mar 2008 Temat postu:

Thomas Harris - "Milczenie Owiec". Oglądałam to wiele razy, ale w końcu postanowiłam, tak dla porównania, przeczytać książkę. Chciałam zacząć od pierwszej części, ale nie było w księgarni, ani w bibliotece, więc zaczęłam od tego Mruga

W każdym razie, ksiązka jest fantastyczna. Wciągnęła mnie niesamowicie, i czytałam przy każdej możliwej okazji. 10 jak nic. I po przeczytaniu muszę powiedzieć, że nie wyobrażam sobie nikogo innego w roli doktora Lectera niż Anthonego Hopkinsa Wesoly

Gość · Wysłany: Wto 21:11, 25 Mar 2008 Temat postu:

Podpisuję sie obiema rękami pod opinią Magdy Wesoly

Książka "Milczenie owiec" jest rzeczywiście cudowna,a ja przez pewien czas byłam zakochana w Lecterze z książki,w filmie doktora Lectera już nie obdarzyłam takim uczuciem(Sorry Anthony Jezyk

)

.
A ja ostatnio przeczytałam "Teatrzyk Zielona Gęs" Gałczyńskiego->(zachęciły mnie fragmenty w moim podręczniku do polaka,i trochę "teatrzyków" też czytałam na necie) daje 8/10
I chociaż to nie jest rodzaj humoru,który ubóstwiam,ale miło się to czyta,a niektóre teksty są naprawdę mocne Wesoly

(przykładowo:
"......przypuszczam,że nie słyszał pan nawet o Heraklicie z Efezu."
"Nie.Mam w Efezie pańskiego Heraklita.Precz z Heraklitem z Efezu"

Albo świetny też jest np. "teatrzyk" -> " Das ewig Weibliche" ->polecam Wesoly

Lennonka · Wysłany: Czw 19:59, 27 Mar 2008 Temat postu:

Aleksy Tołstoj - Podcięte skrzydła 9,5/10
Jak zasiadłam do czytania nawet się nie spostrzegłam, a byłam już w połowie. Tołstoj napisał książkę bardzo fajnym językiem, mimo że było to dość dawno.

Lennonka

Artur Conan Doyle- Przygody Sherlocka Holmesa 10/10
Chcę mieć znajomego z charakteru podobnego do Holmesa.

Gość

Holmes jest boski ! Czytałem wszystko z biblioteki o nim i wogóle mój ajdol na wieki !

manea

Scott Lynch - "Kłamstwa Locke'a Lamory" i "Na szkarłatnych morzach". Dwa tomy z bodajże siedmiu. Nie rzuciło na kolana(chociaż może trochę zgięło w kręgosłupie;)). Bardzo mi się podobało. Polecam!
Wojciech Cejrowski - "Gringo wśród dzikich plemion". Nigdy za Cejrowskim nie przepadałam, ale po lekturze nabrałam zarówno szacunku, jak i sympatii. No i komuś, kto się wychował na Karolu Mayu, książka się musiała spodobać Mruga

Lennonka

Guy de Maupassant- Dom pani Tellier
Zbiór trzech opowiadań autora. Pierwsze ukazuje ludzi z wyższych sfer, szanowanych przez resztę społeczeństwa, którzy będąc blisko otrzymania wymarzonej kwoty pieniędzy, tracą honor, zapominają o uczuciach do bliskich. Tytułowe opowiadanie opowiada o prostytutkach z domu publicznego we Francji. Autor ukazuje te kobiety jako uczuciowe, skłonne do wzruszeń i uczuć, można nawet powiedzieć, pokorne istoty. Przynajmniej ja tak odebrałam treść tego opowiadania.

Finduilas

Milena Wójtowicz, "Wrota"-8/10, swietny humor, choc rownoczesnie smutny koniec. Paulo Coehlo, "Demon i panna Prym", bezapelacyjnie 10/10.