The Beatles

lovelennon

Nie, stron w wordzie

lovelennon

Jakaś dziewczyna ze starszych klas gada z koleżanką i pyta się czy zna jakąś zabawną książkę.
Koleżanka: A ty, znasz jakąś zabawną książkę?
Ja: Na kiedy? Bo mogę coś napisać!
Wesoly

lovelennon

Ej, co tu tak pusto?!

Tata: Jak coś się może nazywać Fresh Cheese i być ważne do 10 kwietnia?! To jakieś szaleństwo Majki Skowron jest!

niebieski_kwiatek

niezłe

Arla64

Nooo

, fajne

lovelennon

Wigilijna kolacja:
Tata nalewa likier, na którym jest czerwony krzyżyk.
Babcia: Co to za PCK?
Ja: Polski Czerwony...kieliszek!
I wszyscy teraz piją polski czerwony kieliszek.

Mama wnosi kutię:
Babcia: Co to za kaszanki?!

Ja: Przynajmniej w babci mam oparcie.
Babcia: Ta, jasne.

Babcia: Nie jemy tego, bo nam wykiełkuje w uszach pszenica!

Dzwoni moja młodsza kuzynka:
K: Wesołych świat!
B: Dziękuje ci bardzo!
K: A masz dzisiaj imieniny czy co?

lovelennon

Czemu tylko ja się udzielam?
Wczoraj byli znajomi rodziców z małymi dziećmi.
3-latka niewyraźnie opowiada mojej mamie: A ta Ania to nam niszczy meble w przeczkolu (tak się teraz mówi Jezyk

)
Reakcja mojego taty: Jak to szczy wam na meble?!
***
Reklama w tv, jakieś tabletki nikoret czy inne takie, pan uśmiechając się mówi: Wiem jak trudno jest rzucić palenie...
Mój tata (przerywając mu): Dlatego ciućkam te pastylki!
***
Ja: Mam plan! Będę się uczyć w autobusie...
Nika: Teraz to przegięłaś. Z tym pierwszym, bo w autobusie to rzeczywiście bywasz...

AnkaJnk

No nie wierzą w Ciebie Jezyk

ja wierzę, w sumie zawsze może komuś się rzucić w oko Twoje nazwisko na książce czy coś Jezyk

niebieski_kwiatek

Pani Administrator narzeka, że tylko ona się tutaj udziela
No to ja też coś napszę

Piekarnia, luda tyle, że poruszyć się nie da, niektórzy dostają klaustrofobii
Moja siostra do taty na cały głos:

A kalesony ciepłe masz???

Niffinik

Świetne.

To jeszcze rozmowa sprzed dwóch lat, odbywająca się podczas mojego niećwiczenia na wfie Jezyk

.
-Masz lenonki?
-Co? lemonki? A może cytrynki?

lovelennon

Napisane przez koleżankę. Ja to Ola, ona to "Ja" Wesoly

Język niemiecki:
Ola: 'Życie, życie jest nowelą..'
ja: nie oglądam Maciusia z Klanu.
Ola: Rysiu to jest tata Maćka.
ja: Nie znam.
Ola: No ten, co myje rączki..

- założymy dyskotekę?
- ja będę podkładać głos do lalek Szu szu.
- jak się pisze Szu Szu?
- Ho Ho.

ja (rozwiązując ćwiczenia): ale zaraz coś tu się nie zgadza..
Ola: (macając się po kieszeniach) szukam pistoletu! Jezyk

Język angielski:
Ola: Zaplątał mi się sweter! Ktoś za to beknie!
Wesoly

Inne:
Ola (podczas sprawdzianu): Patola udaje, że myśli i myśli, że coś wymyśli.

niebieski_kwiatek

niezłe masz te teksty

lovelennon

Wieeem

A tak na serio, to dziękuję, czuję się dowartościowana Wesoly

.
A poza tym będę podkładać głosy pod Szuszu.

Niffinik

Szuszu? To ta konkurencja bejbi born...
Niestety w życiu nie dorobiłam się sikającej lalki.
Chociaż to jest świetne, wlewasz coś, a ona w momencie to no... wydala Laughing

.

,,Och jaki piękny ten domek
To domek w plecaczku teraz już wiesz
I kołyskę...
To domek w pleacaaczku
Mini nenuko już teraz wiesz
Możesz go nosić na plecach
I kiedy chcesz"

Zawsze mnie rozwala ta cudowna nuta...

AnkaJnk

Przypomniały mi się czasy błogiego oczekiwania na prezenty pod choinkę i ta magia reklam Wesoly

A Lovelennon jak zwykle totalna abstrakcja Wesoly

Świetne!