The Beatles

lovelennon

Kartki pokazywane kierowcy:
"Tata?!"
Jego mina - zdziwienie
"Ma pan klimatyzację?"
Ma.
"Wbijamy"
Spoko
"Można z koleżankami?"
Oczywiście
"Pić %%%!"
Pokazuje sok
"Zdrowie pana kierowcy!"
Radość
"Zatrąbi pan?!"<z>
Trąbi
***
Zdenerwowany kolega, któremu zamknęli pokój: WON, BO POZABIJAM!!!
***
Koledzy zostali szamanami, krążą wszędzie krzycząc "Abdzia abdzia abdzia"
***
Koledzy grają w grę: muszą się zbliżyć do siebie i kto ucieknie głową od pocałunku ten jest frajer.
Sms od taty: Zawsze mówiłem, że to się z nudów bierze.
***
Ja: Wpadniecie na kawę?
Kol: Prosto z dozownika!
***
Byliśmy w Międzyzdrojach. Ja, kolega i koleżanka schodzimy na plażę. Był ogromny betonowy schodek i ja dumna, że nie wpadłam w wodę spadłam twarzą w piasek. Mina ludzi - bezcenna.

Zabujana w Mr. Johnie

Jeździmy z Tulinką na rolkach. Dzwoni do mnie koleżanka.
Ja:Gdzie jesteś?
K: Hm...na jakimś polu!
Rozłączam się.
T: Gdzie ona jest?
Ja: Mówi, że na jakimś polu.
T: Polu...Paulu McCartneyu?
Ja: Shocked

Siedziałyśmy razem z Tulinką i słuchałyśmy Imagine. Do pokoju wchodzi jej mama, która przyzwyczajona jest do tego, że słuchamy raczej Marilyna Mansona lub Michaela Jacksona (Ewelina mnie nimi terroryzuje) i mówi coś w tym stylu:
M-T: O! Fajna piosenka!
T: W ogóle wiesz kto to śpiewa?
Ja ( jako, że jestem uczynna i pomocna, podpowiadam po cichu ) : John Lennon...
M-T ( po głębszym przemyśleniu sprawy ) : LEON DŻON!
Laughing

Tulinka

Tak! Moja mama jest baardzo uzdolniona! xD

Sytuacja, która do niedawna nie wydawała mi się tak zabawna:
Było to jeszcze zanim zarejestrowałam się na Macce.
Wracamy sobie ze szkoły: Ja, Agnieszka (Zabujana w Mr. Johnie) i jeszcze jedna koleżanka.
Miałayśmy przygotować piosenkę na koniec roku więc Ada (koleżanka) zabrała ze sobą gitarę (taki instrument muzyczny ze strunami, żeby nie było), którą niosła Agnieszka.
Dochodzimy już do domu koleżanki. Ada Podchodzi do Agi i wyciąga ręce.
Agnieszka: Gdzie z łapami?! To moja gitarka Lennonka!
Później przeczytałam forumowy słownik.

Zabujana w Mr. Johnie

Do końca życia mi to będziesz wypominać!?
A tak w ogóle to było dawno i nieprawda!
I nie waż się mówić o tym nikomu z klasy!

Tulinka

Ale oni nie wiedzą co to gitarka.
Na razie nie wiedzą... ; dd

Tulinka

Arla64

Rozmowa przez telefon z Mary dłogość 0:05
A: Ej, wejdź na gg.
M: Okej.
A: Paaa.

mary1994

Arla64

Musiałam. Innej opcji nie było.

mary1994

Kochanie, ale to jest temat : " Dialogi z RODZINĄ (...) " . Ale dobra... Wesoly

xD

Musze was poinformować, że nasza wczorajsza rozmowa trwałą 2:56 Wesoly

niebieski_kwiatek

Jestem nad morzu. Jakiś facet narzeka, że woda jest lodowata. Po chwili mówi
- Dzieci, widzicie? Ptaki nadlatują ze Szwecji; zaraz będzie zima...

karolina

rozmowa z Mary na gadu:

ja: no Chopin, Chopin....geniusz!
Mary: prawie jak Lennon
ja: niee, wiekszy (...) przebiera tymi paluchami.....
Mary: ....jak Żorż na sitarze

xD

Karla

Wczorajsza rozmowa z moją mamą ok. 2 w nocy
(Mama wzdycha, że nie przebrnie chyba przez piosenki Bitelsów, które wgrałam jej na MP3)
JA: i nic ci się nie podba z tych piosenek?
MaMa: czekaj, jest taka jedna... keczap...
Ja: Shocked

MaMa: ...czy zupa...
Ja: A to nie leciało czasem tak " Ketchup, Soup and puree..." ?
MaMa: No Wesoly

Ja:

-leże ze śmiechu-
MaMa: Shocked

Ja: To się nazywa "Monkberry Moon delight" i śpiewa Paul. A tak w ogóle to jest o kacu...
MaMa: Paul? Przecież on zawsze takie cukierkowe pioseneczki śpiewa, no może w tym Maxwellu i młotku się troche rozbujał... Ale drze się jak nie on. Słuchałam tego o 2 w nocy, więc mi się podobało. ale za dnia, to takie troche głupkowate...
Ja: Maxwell i młotek to jeszcze nic, a znasz "Helter Skelter"? (ja zanuciłam)
MaMa: No
Ja: Shocked

Ale mam obytą matke
MaMa: No a jak... Jezyk

Ja: "Helter Skelter" też śpiewa Paul
MaMa:

To chyba lepiej,że się rozwiódł z tym Johnem, bo by czasem fanki zamiast piszczeć, to by się poryczały ze strachu Laughing

No, to jak już rozmowa zeszła na Bitelsów, to trzeba iść spać!
Ja: Nie! tak się fajnie gada...
MaMa: To sobie pogadamy jutro

Ale mam fajną mame... i te nasze zaskoczone miny co jakieś kilka sekund
Laughing

desire

ja swoje dodałam w starym temacie.

niebieski_kwiatek

Po próbnej maturze z matmy
Koleżanka do kolegi

-Dlaczego jesteś ubrany na czarno?
-Mam żałobę po matematyce