The Beatles

manea · Wysłany: Nie 13:16, 04 Mar 2007 Temat postu:

A ja Lucy rozumiem Wesoly

. Chociaż u mnie działa to trochę inaczej. Przykład:
Kiedy zainteresowałam się Beatlesami jedna koleżanka stwierdziła, że są super. Nie dlatego, że jej się podobali. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Chciała być oryginalna? Taka jak ja? Nie wiem. Mimo wszystko nie rozumiała pojęcia beatlemanii. Cytuję: Byliby całkiem spoko, gdyby zmienili te fryzury. Deklarowała się, że sa świetni, że ich uwielbia. W szkole (a nie lubię swojej szkoły ze względu na zerowy poziom tolerancji) oczywiście mnie wyśmiali Wesoly

. Nie, żeby mnie to coś obchodziło. Ja też uważam, że techno jest denne. Ale nie obrażam innych z tego powodu. Ale to nie ten temat Wesoly

. Więc razem ze wszystkimi zaczęła się z nich wyśmiewać, nazywać ich GEBELSAMI Laughing

. Właśnie to mnie denerwuje. Takie pokazówki. Walki z wiatrakami nie będę uprawiać, więc macham na nich ręką/uśmiecham się pobłażliwie.
Takie jest życie fana Beatlesów w nietolerancyjnym środowisku Wesoly

.
Całkiem odbiegłam od tematu... Jak zwykle... I na dodatek wyszła wypowiedź-gigant...

Mrs. Harrison · Wysłany: Nie 13:20, 04 Mar 2007 Temat postu:

A, to tutaj muszę przyznać, że mam bardzo tolerancyjną klasę.
Czasem nawet dają mi jakieś wycinki z gazet o Bitlach, jak znajdą.
Oczywiście, czasem sobie ze mnie żartują, słyszę pytania, gdzie garniturek zgubiłam Mruga

I zawsze ktoś chichocze jak na jakimś przedmiocie opowiadając o czymś używam przykładu Bitli. Ale zawsze niezmiernię się cieszę, jak ktoś mnie prosi o płyty Beatlesów, jak ktoś mi puści przez radio Love Me Do, jak ktoś prosi, żebym opowiedziała o Johnie Mruga

Magda McCa · Wysłany: Nie 13:29, 04 Mar 2007 Temat postu:

Chyba też rozumiem Lucy. Tak mniej więcej wiem o co chodzi Mruga

Ale gdybym kogoś zobaczyła z przypinką, to chyba bym podbiegła do niego od razu Wesoly

A co do klasy, to ja nie wiem. Nie słyszę nic głupiego. Ale własnie - nie słyszę Mruga

manea · Wysłany: Nie 13:36, 04 Mar 2007 Temat postu:

U mnie takie sytuacje się nie zdarzają... Może jeszcze bym ich zrozumiała gdyby mieli jakieś argumenty. Ale oni nie lubią Beatlesów tylko dla zasady. Nie znają ani jednej piosenki, a raczej nie zdają sobie sprawy, że są one autorstwa Beatli. Jedna, jedyna osoba w szkole (a ma w szkole ok. 250 uczniów łącznie z podstawówką! ) czyt. Klaudia Wesoly

, nie tylko nie wyśmiewa się z Fab4, ale jest też nimi oczarowana. No i nauczyciele, ale to już inna sprawa.
Ogółem: Tylko czekam aż skończę tą szkołę.

Mrs. Harrison · Wysłany: Nie 13:38, 04 Mar 2007 Temat postu:

A ile Ci jeszcze zostało do końca szkoły? Mruga

Ja tam mam w klasie wielkiego fana Elvisa, z którym przeprowadzam rozmowy typu 'jak fajnie, że Elvis i Beatlesi razem ćpali" Laughing

manea · Wysłany: Nie 13:52, 04 Mar 2007 Temat postu:

Do końca gimnazjum 4 miesiące ;_;
Jakoś przeżyję Wesoly

Nie takie rzeczy w życiu się robiło! Mieszkam na wsi. Przeprowadziliśmy się z miasta... Z tymi samymi ludźmi (a jest ich AŻ 18!) chodzę do klasy 6 LAT. Znam ich na wylot i na pamięć. Te same twarze dzień w dzień... Ech...
Harris [mogę?] ... Padłam! "Jak fajnie, że Elvis i Beatlesi razem ćpali..." Laughing

Mrs. Harrison · Wysłany: Nie 13:54, 04 Mar 2007 Temat postu:

Apple

Ubóstwiam Paula!!!!

Wg. mnie to on jest najprzystojniejszy...

MaccaGirl

Dla mnie na pierwszym miejscu jest Paul. Wesoly

Zaraz potem John i George. Co do Ringa, to może nie jest 8 cudem świata, ale ma w sobie jakiś urok Wesoly

Lennonka

A ja się może powtarzam, ale jeszcze raz chciałam zaznaczyć, że dla mnie najprzystojniejszy, najinteligentniejszy, najcudowniejszy, najmądrzejszy i w ogóle najnajnajnajlepszy jest John! Wesoly

Dziękuję za uwagę, możecie mnie teraz zamknąć w zakładzie specjalnym Wesoly

Agnisia

zdecydowanie John, pozniej George. Ale John i tak najsliczniejszy Wesoly

Lucy Porrison

Noo, nareszcie ktoś mnie rozumie

No przecież mnie też nie chodzi, żeby wytruć prawdziwych amatorów Naszych, tylko nie chce, żeby się SZARA MASA lasek które 'MAJĄ SWÓJ ŚWIAT' i są ORYGINALNE na nich rzuciła i zaczęła nosić Biniowe koszulki.. Tylko tego się boję. A taaaak, to niech PRAWDZIWI FANI rosną w siłę i mają się dobrze !

Moja klasa też jest bardzo tolerancyjna Wesoly

)

Gandalf

manea

George nie jest przystojny?! Boże! Nie podoba ci się?! Matko oranżadko! Idź się lecz.
Powiem ci coś teraz wprost, manea (i ma boleć): ty jesteś głupsza niż najgłupszy plemnik Johna Lennona(Lucek)!

Mrs. Harrison

Tak, tak, też uważam, że George jest brzyd... brz... b... brzyd... nie, nie przejdzie mi to przez usta. [SŁOWO! Słowo mi nie przejdzie przez usta!]